było tu kilka temetów o papierze toaletowym które wydały mi się dziwne

U nas w domu w ogóle nie kupujemy papieru toaletowego, albo kupujemy bardzo sporadycznie jak ktoś ma katar. Na co dzień nikt go nie używa, bo nie ma takiej potrzeby. Bieliznę osobistą zmieniamy codzienni to do czego jeszcze papier, który zawsze zostaje na skórze i może podrażniać. Jak ktoś ma jakąś sraczkę, to zawsze można użyć ulotek, których pełno się wala po klatce, ale to naprawdę rzadkie przypadki.

a kto pierze te osrane gacie?

serio,nie używasz środków higienicznych? No chyba że po sraniu odrazu myjesz doope

A po co mam myć? Przecież noszę gacie

fu

hahaha dobre prowo, masz talent :)

co w tym takiego prowokującego? Gdybym napisal, że się nie myję, czy nie zmieniam bielizny to jeszcze. Ale chyba podcieranie tyłka to taki nowobogacki wymysł. Kiedyś ludzie tego nie praktykowali, to znaczy ze jest zbędne

najlepszym środkiem na czysta pupę nie jest papier toaletowy a woda podmywasz się , no ale pupa mokra jak tu włożyć gacie,siedzieć i czekać aż wyschnie? no niestety papier potrzebny chyba że jesteś w domu i masz ręcznik przy bidecie

nie potrzebne mi takie wielkopańskie wynalazki, wypróżniam się, podciągam gacie, po sprawie...

a od/byt nie swędzi ?

twoja dupa twoja sprawa

czemu ma swędzieć, skoro nie jest pozacierany papierem?

A jak masz rozwolnienie?

na rozwolnienie ulotki