Moj facet poszedl na striptiz

Co byscie powiedzialy jesli wasz facet z ktorym mieszkacie od 2 lat mowi wam ze idzie na dyskoteke z kolegami z pracy, wraca o 4h nad ranem a po paru dniach, przez przypadek znajdujecie w jego telefonie nagrane filmiki z golymi laskami?...prosze o szczera odpowiedz

Pomyslalabym ze dobrze sie bawil

bez jaj...chodzi o to ze on nie widzi problemu

poklocilismy sie zrobilam mu awanture ze on to ukryl a on stwierdzil ze przesadzam bo nic nie zrobil ale czemu mi nie powiedzial ze tam bedzie striptiz skoro dla niego to takie nic...

Jestescie po slubie albo chociaz zareczeni?

Jestesmy zareczeni mamy po 29 lat. nie wiem co mam myslec, bardzo mnie to rozczarowalo z jego strony ze mi nie powiedzial co to bedzie za impreza, moze faktycznie nic zlego nie zrobil ale to co mnie wkorza ze to ukryl a jak zobaczylam filmiki to sie glupio tlumaczyl ze to nic takiego i ze bylo duzo par itp i ze nic sie nie stalo

Ja to nie akceptuję takich "fazek" i stanowiłoby to dla mnie wystarczający powód, żeby się rozstać. Nie widzę sensu, żeby ukrywać przed kobietą takie sytuacje, skoro ukrywa, to nie jest wart mojego zaangażowania i czasu.

Najlepiej to z nim porozmawiaj i zapytaj szczerze czemu nie powiedział Ci o tym, przecież jesteście ze sobą jakiś czas, jesteście dorośli, razem mieszkacie i planujecie wspólną przyszłość. nie powinien ukrywać tego przed Tobą. Wiem coś o tym... Niestety chyba każdy facet ma mimo wszystko jakieś pociągi do obcych, nagich lasek, które tak na prawdę są tylko wyłącznie przedmiotami. Na takie kobiety facet gapi się z jęzorem wywalonym jak pies patrzący na kilogram schabu na stole... I na pewno nie myśli o niczym racjonalnym bo wtedy im się mózgi wyłączają. My kobiety na szczęście mamy ten kontakt ze światem w każdej sytuacji i zanim podejmiemy jakąś decyzję potrafimy zauważyć co może skrzywdzić bliską dla nas osobę. Nie kończ związku tylko dlatego, że Ci nie powiedział - widocznie bał się Twojej reakcji. Pamiętaj, że facet wśród kolegów nie ma własnego rozumu i zawsze robi to co koledzy... Daj mu do zrozumienia, że jesteś tylko człowiekiem tak jak on, i że nie powinien ukrywać przed Tobą nic nawet jeśli będzie myślał, że będzie Ci przykro. on nie siedzi w Twojej głowie i nie może znać reakcji na każdą sytuację. Głowa do góry - zrób mu sama taki striptiz, że aż mu się odechce innych lasek ;)

parasolka nie przejmuj się tym, teraz i tak wszędzie gdzie nie spojrzysz gołe baby więc myślę, że faceci są już na to uodpornieni. Niestety oczu mu nie wydłubiesz ani nie zamkniesz go w klatce. W necie miliony stron z pornolami i gołymi babami. Musisz się z tym pogodzić, że on to wszystko widzi i ogląda. Popełniasz tutaj bardzo duży błąd grzebiąc mu w telefonie i okazując swoją zazdrość. Widzisz bo to jest tak, że kobieta nie powinna robić z siebie takiego zazdrosnego bluszcza i desperatki bo tylko się ośmiesza. Dlatego nie grzeb mu w telefonie, nie pokazuj zazdrości. Bo wtedy wychodzisz na taką zakompleksioną i tracisz w oczach faceta. A przecież Ty na pewno też jesteś ładna i zgrabna, nie jesteś w niczym gorsza od tych gołych prostytutek, więc nie musisz być taka zazdrosna i zaborcza ;) Po prostu dziewczyno OLEJ TO. I NIGDY nie pokazuj facetowi swojej zazdrości. Powinno być odwrotnie, to facet powinien być o Ciebie zazdrosny, nigdy ty o niego. Niech sobie chodzi do tych klubów, nie przeżywaj tego. Natomiast co Ci jeszcze napiszę to zastanów czy to dobry kandydat na męża. Bo skoro on w wieku 30 lat lata po dyskotekach to wg mnie taki facet jest niedojrzały i możliwe, że po ślubie będzie cię zdradzać na tych dyskotekach. Nie wiem, nie znam człowieka, nie wiem co sobą reprezentuje. Ale jeśli jest wartościowy i kocha Cię, szanuje Cię, jest zaradny, to bądź z nim, bo i tak w tych czasach nie znajdziesz takiego faceta jakbyś chciała, bo ideałów nie ma. W każdym razie ja bym chyba czegoś takiego nie akceptowała, bo jednak co innego iść na wieczór kawalerski, a co innego iść na dyskotekę mając w domu konkubinę/żonę, dla mnie coś tu śmierdzi po prostu. Ale to naprawdę zależy, raz można zrozumieć, ale lata tak co tydzień to chyba coś nie tak i zastanów się czy chcesz mieć takiego męża.

Moniu zazdroszczę Ci takiego podejścia :) Jak facet mi czegoś nie powie to jestem przekonana, że tego po prostu powiedzieć nie chciał, a wręcz chciał ukryć, bo nie rozumiem jak mógłby się bać powiedzieć swojej narzeczonej - kobiecie, którą już zna dłuższy czas i powinien poniekąd znać jej zdanie na takie tematy. Nie mam też cierpliwości do tłumaczenia facetowi, że szczerość jest ważna, sam musi to wiedzieć.

Kochana ja mam takie podejście, ale co z tego skoro mój facet właśnie wyszedł sobie gdzieś zostawiając mnie samej sobie w jego domu z jego rodzicami w 5 miesiącu ciąży ? :) grożąc, że wróci kiedy będzie chciał ? Kilka tygodni temu wyszedł na urodziny miał wrócić po 2 godzinach wrócił o 4 nad ranem pijany a ja z nerwów włosy wyrywałam sobie z głowy. Telefon mu się rozładował a ja spanikowałam, że coś się stało złego i (HORMONY W CIĄŻY) wkręciłam sobie, że moje dziecko teraz będzie bez ojca itd. Jeszcze mi aferę zrobił, że nie śpię tylko czekam na niego jak debilka :) Mam dokładnie takie same podejście jak Ty, przedstawiłam Ci podejście osoby, którą chciałabym być:)

cóż byłabym zła że mnie nie zabrał to też bym sobie popatrzyła i że mi nie powiedział, bo skoro nie mówi to kłamstwo...

Monia- bardzo dziekuje ci za twoja madra odpowiedz. Zgadzam sie z toba w 100% ale tak jak mowie ja nie jestem zazdrosna ze poszedl z kolegami z pracy ogladac gole laski (mimo ze oczywsicie wolalabym zeby wolny czas spedzal troche inaczej) chodzi o to tylko ze mi o tym nie powiedzial. Zaznaczyl ze idzie na dicho (zwyczajne dicho) a tu sie okazuje ze ogladali gole laski. I nie grzebie mu w telefonie (bez przesady) tylko dzisiaj robilismy zdiecia jego telefonem i powiedzialam ze jak ten telefon robi fajne fotki itp i przez przypadek wlasnie wpadlam na fotki i videa z tego wieczoru i to bylo przy nim....Bylam wsciekla i az sie poplakalam z tego wszystkiego a teraz jestem w pracy i wyszlam z domu trzaskajac drzwiami.

gosc- dzieki za odpowiedz, tak jak pisalam przed chwila Moni, to nie chodzi o zazdrosc tylko o ukrycie czegos bo wiedzial ze nie mialby aprobacji. On zaczal sie tlumaczyc ze bylo duzo dziewczyn ze swoimi chlopakami itp i ze nie mial nic do ukrycia ale chyba mial bo mi o tym nie powiedzial...a wszysstko sobie mowimy z reguly i nie wiem czy on byl by zadowolony gdybym mu pokazala jak ja sie bawie i sobie fotografuje i filmuje gole fiuty na dyskotekach...?no nie wiem czy bylby taki zadowolony. Jesli by mi o tym powiedzial nie byloby problemu (pewnie bylabym zazdrosna ale potrafilabym to ukryc )

Monia- a to co ci zrobil twoj facet...hmmm chyba bym go udusila!!!

Kobiety dzis chodza tak kuso ubrane, ze musialabys mu zabronic wychodzic z domu.

Ja bym zrobiła taki dym, że by popamiętał. Ale mój facet zna mnie az za dobrze, wiec pewnie nawet by nie ryzykowal.

Najgorsze są takie sytuacje kiedy coś ukryje przed Tobą a Ty odkryjesz potem jaka jest prawda. Czujesz wtedy zawiedzenie, ból i nie wiesz jak masz ponownie zaufać. Faceci robią różne głupie rzeczy niestety. Może wcale nie wiedział że idąc na dicho skończy w klubie ze striptizem? może nie miał tego w planie a po prostu tak wyszło. nie usprawiedliwiam go, ale daj mu do zrozumienia, że nie jesteś zła tak bardzo na to że był na tym striptizie tylko na to, że nie miał w sobie tyle odwagi żeby Ci o tym jawnie powiedzieć tylko udawał że nic się nie stało.

jestem mężatką i wiekiem na pewno dużo starszą od autorki, jak chciałam iść z koleżankami na męski striptiz to mój mąż się zgodził, ale uprzedził,że następnym razem sam go zrobi

i o to chodzi :) Chociaż ja osobiście nie poszłabym na striptiz a jakby mój facet zaczął mi przed twarzą machać kutasem tańcząc i robiąc "seksowne" minki to bym pękła ze śmiechu i zamiast wprawić się w jakiś erotyczny nastrój to bym to nagrała żeby poprawiać sobie humor kiedy mam gorszy dzień :P