Czy jest tu ktoś z powodu DEPRESJI nie szuka pracy?

?

Miało być "ktoś, kto"

Taaa ,z depresji! Z lenistwa ktore dla wygody i wymowki nazywacie depresja.

życzę przedmówcy prawdziwej depresji, później zapraszam do dyskusji

ale również nie je i nie pije aż zdechnie. bo to ani w*****ać ani pogadać z taką spuchniętą od depresji k***iną

Zaczniesz pracować i depresja minie.Wynika z tego że nie masz co w domu robić i myślisz o bredniach.Dobrze Ci radzę, zapewniam ze wyzdrowiejesz od razu.

Zapewniam że mam w domu co robić.

ja tak mam, siedziałam w domu 3 lata, jestem po studiach, ale postanowiłam iść do pracy kurwa byle jakiej, trudno, nie wyszło, nie będę kimś mega, nie skonczyłam fajnych studiów, ale przynajmniej polatam po klubach, zarobię na alko, kupie sobie samochodzik, pojade do włoch, co kurwa kolwiek. zycie jest tak krotkie, za 40 lat i tak umre, za 10 lat nie będę ruchalna, w sumie chuj :)

chodzi o to żeby się z tego wszystkiego uwolnić, zycie jest zbyt skomplikowane i pojebane zeby sie przejmować!