Kiedy przestałyście odprowadzać swoje dzieci do szkoły?

W której klasie? Ile miały lat Wasze dzieci?

18scie

Ja przestałam w 3 podstawówki. Jednak zawsze była z kimś( albo z bratem albo z koleżanką albo z jakąś mamą) czasem ją podwoziłam.

Ja to nawet nie wiem, mój mąż się tym zajmował i nawet nie wiem kiedy przestał :P Muszę się go tak z ciekawości zapytać. Ja to nigdy nie lubiłam wcześnie wstawać, a mąż i tak wstawał do pracy i jak do niej jechał to mijał szkołę córki więc bez problemu mógł ją odprowadzić ;)

W 1 klasie, jakieś 2 m-ce go odprowadzałam potem chodził z kolegami (do szkoły ma z 200-250m).

W II polroczu w I klasie już sama chodzila w te we wtę i 3-4 godzinki czekala sama w domu na nasz powrót z pracy

Do zerówki już chodziła sama, do szkoły ma dosłownie 5 minut przy czym przechodzi tylko przez jedną ulicę, niezbyt uczęszczaną. Nie widziałam większego zagrożenia.

Ja zawsze chodziłam sama, bo miałam starszego brata, tyle że on był wredny, więc nawet wolałabym sama chodzić i nie byłby to dla mnie żaden problem, to było jakiś 6 przejść przez jezdnię w małym mieście.

na poczatku 3 klasy

Do matury :D Serio, byłam nauczycielką w jego szkole średniej i czasem szliśmy razem, ale przy wejściu się rozdzielaliśmy, bo to dla niego była 'wiocha' iść z mamusią ;) Teraz się z tego oboje śmiejemy :D

To zależy jaką odległośc ma dziecko do szkoły

dokładnie bez sensu takie dyskusje jeden ma szkole na tej samej ulicy, inny trzy ulice dalej, jeden przechodzi przez *****iwa ulicę, inny nie.

Ja miałam 2 km do szkoły, to do końca 1 klasy ktoś mnie odprowadzał, a potem już nie

Dla mnie to wciąż żywy temat. Moja Córka ma 8 lat, ale mimo wszystko jeszcze się boję Ją samą wysyłać do szkoły. Może dlatego, że autobusem to 10 przystanków i jeszcze jakoś nie mam zaufania do komunikacji miejskiej…no nic, w każdym razie zamawiam taxi, które oferuje dowóz dzieci do szkoły: http://www.ztp.pl/pl/uslugi. Może i jestem nadopiekuńcza, ale wolę to niż lekkomyślność.

Jasne, nikt się nie domyślił, że to reklama. :o