Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Sprzeciwiłam się rodzinie, polskiemu zwyczajowi i nie ochrzciłam dziecka. A wy ?

Polecane posty

Gość gość

bo uznalismy, ze chrzest to mentalny 'g***t' na umysle dziecka, skaza na cale zycie, wbrew jego woli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie ochrzciłam, ale nie z tego powodu :D mentalny gwałt... o ja pierdolę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i dobrze zrobiłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tyż :D będzie chciało to samo kiedyś podejmie decyzję o chrzcie. O ile w ogóle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Noi z czego jestes dumna ze zamykasz dziecku droge do zbawienia,przemysl to poki dziecko zyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
urzekła mnie twoja gówniana historia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chrzciłam, bo uważam że chrzest i I komunie dziecko miec powinno a pozniej samo dokona wyboru. Pozniej chrzest i komunia jednak nie ma tego dostojenstwa i jest dosc klopotlowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również pozostawiam dzieciom wybór. Oboje nie są ochrzczeni ( 5 i 2 lata). U mnie glownym powodem byli to ze jestem osoba nie wierzącą wiec nie pójdę i nie będę dla świętego spokoju klepac regulki przed księdzem ze wychowam dziecko w wierze itd skoro tak nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boze wybacz im bo nie wiedza co czynia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ze niby kto ma wybaczyć? Żyje po swojemu, jest mi z tym dobrze, nikogo nie namawia do życia wedlug moich zasad ( w przeciwieństwie do osób wierzących) wiec sorry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
postepuj zgodnie ze swoim sumieniem i ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chrzciłam ,mąż nie chrzczony, ja tez nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po ch/u/j się zaprzeńcu tym chwalisz? Widocznie masz po/je/bu/sie z tym problem, poczucie winy :P ...o tym że nie umyłaś du/py też założysz temat i będziesz szukała innych śmierdzących gównem brudasek? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chrzciłam, ale ja jestem wierząca. Skoro nie wierzysz w Boga to dobrze postąpiłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba jednak masz z tym problem skoro aż musiałaś to tu opisać. Ja mam zamiar ochrzcić i tak jak ktoś wyzej pisał niech później dokona wyboru. Każdy robi jak uważa, ale śmieszy mnie ten "gwałt"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez tak zrobilam , babcia miala wylew z tego powodu , prykro mi ale jesten niewierzaca, ja i moj maz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam zamiar ochrzcić i tak jak ktoś wyzej pisał niech później dokona wyboru buuuuahahahahahaha pozniej dokona wyboru hahahahah ale sie usmialam , pozniej to przejdzie taki proces prania mozgu ze nie bedzie mialo wyboru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że będzie miało wybór. Ja moje dzieci ochrzciłam, starsza już trzeci rok po komunii i nie chce chodzić do Kościoła, a ja jej nie zmuszam. Do bierzmowania też zmuszać nie będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to po co jej ten chrzest , tak na wszelki wypadek?? traca hipokryzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie ale nie dlatego, że to gwałt :( bez sensu porównanie. Nie chrzciłam, bo chcę żeby miało wybór..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Anka i czym się chwalisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wuwuwu
Nie braliśmy ślubu kościelnego a za chwilę urodzi się nasze dziecko i nie będziemy chrzcili. Bliska rodzina akceptuje nasze wybory bez żadnych problemów. Nie jesteśmy wierzący, chociaż oboje ochrzczeni i bierzmowani. Sakramenty to zobowiązanie, a nie mam zamiaru zobowiązywać się do czegoś tylko po to, żeby uczynić zadość tradycji, trochę to mało poważne. W końcu potem należy wychowywać dziecko w duchu KK. Jak ktoś jest wierzący, rozumiem, że to jest bardzo ważne. Nie rozumiem natomiast brania ślubu kościelnego bo biała suknia, kościół itp (a potem i tak chodzi się do kościoła 2 razy do roku) czy chrzczenia, bo taka tradycja, albo dla świętego spokoju. Czasami wydaje mi się, że jako zdeklarowana niewierząca poważniej traktuję sakramenty niż wiele tak zwanych wierzących, co jest dość smutne w sumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dobrze zrobiłaś. Mnie rodzice zmusili siła nawet do bierzmowania, choć miałam już 17 lat i siła ciagali do kościoła do 18 roku życia :O co i tak nic nie dało, bo jestem niewierząca nadal. W mojej rodzinie jest kilkoro nieochrzczonych dzieci i moja matka uważa to za patologie. A ja myśle ze to bardzo dobry pomysł - sami wybiorą i nie bedą bez sensu w zapisach kościelnych o liczbie wiernych :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakoś mnie ochrzcili i miałam komunie i w 1 klasie gimnazjum sama dokonałam wyboru jako 13 latka poszłam i powiedziałam mamie, że nie zamierzam chodzić na religię chociaż uważam, że religia w tym momencie nie ma nic do dokonania przeze mie wyboru, a jedynie ksiądz, który ją prowadził próbował robić dzieciakom 'pranie mózgu' :) I od tamtej pory nie chodzę do kościoła ani nie uczestniczę w życiu religijnym rodziny, mało mi do tego. Nie wierzę w Kościoły, a nie Boga a to jest różnica, Bóg może i gdzieś tam jest, ale nie zamierzam chodzić i słuchać tego gościa w sukience co się za niego uważa dla mnie to chore. Moje dziecko jest ochrzczone, bo urodziłam mając 18 lat i pod presją rodziny to zrobiliśmy, ale myślę, że teraz drugiego nie ochrzczę. Zobaczę. Nie wiem czy pierwsze będzie chodziło na religię i komunię. Tylko, że znowu poruszając ten temat słyszymy 'przecież musi mieć komunię, a Wy w końcu kościelny' tylko teraz już odpowiadam 'to jest tylko i wyłącznie nasza decyzja' :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obłudnik
My mamy ślub kościelny i chrzciliśmy dziecko a wszystko to, żeby nam już przestali truć w rodzinie. Do kościoła chodzimy sporadycznie, nasze dziecko częściej ale to dlatego, że go dziadki zabierają ma 2 lata więc dla niego to i tak bez różnicy, jak podrośnie pewnie nie będzie chciał chodzić, bo nie wierzę, że są dzieci które chodzą z własnej woli do kościoła. Wiem strasznie to obłudne, ale czasami lepiej poudawać i mieć święty spokój. Mogę się założyć, że takich katolików jak my na pokaz jest pewnie bardzo duży procent. Ja mam w dupie czy ktoś jest ma ślub kościelny, czy żyje na kocią łapę, czy chrzci dzieci czy nie, ale nagonka ze strony tych chodzących regularnie do kościoła jest straszna, ja się jej poddalam :(. Moje dzieci pójdą jeszcze do komunii, bo tak trzeba, ale to co będą robić później to ich wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dzieci pójdą do komunii, bo tak trzeba X Brak mi słów :O niby czemu trzeba? Nie ma żadnego obowiązku komunijnego :O to taka obłuda, nie chodzić do kościoła, ale wysyłać dziecko ma wszystkie sakramenty, bo "trzeba" :O typowe cebulactwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obłudnik
przecież ja to wiem, napisałam, że robimy to dla świętego spokoju. Nie ma ludzi idealnych. A z tym "bo tak trzeba" to chodzi właśnie o to żeby nasi rodzice, ciotki wujkowie itp. nie truli nam dupy za każdym razem o głupią komunię. bo tak było z naszym ślubem, mieszkaliśmy razem jakieś 5 lat bez ślubu i każdy nam truł dupę nawet jakieś obce osoby. Możesz mnie nazywać Cebulakiem jak tam chcesz ja mam na to wyj.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ochrzcilam pierwszego dziecka, drugiego tez nie ochrzcze. slub koscielny wzielam pod naciskiem rodziny i bardzo tego zaluje, no ale mloda bylam i glupia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko w 5minucie zycia nylo chrzczone bo 10 minut zylo. Nie biegam do kosciola co tydzien ale jestem tam zawsze raz w miesiacu. Jak mialam 9-13lat z własnej. Nie przymuszonej woli chodzilam na wszystkoe rozance,drogi krzyżowe itd. Moja najmlodsza siostra od komuni co msze czytala pismo święte, ma 19 lat a dalej czesto czyta-bez przymusu.Wszystko zależy od wychowania dziecka i od rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×