Ja czy on????

Pomóżcie..poklocilam sie dziś z chłopakiem ..jesteśmy razem niecały miesiąc. Dziś kolega poprosił mnie czy bym z nim nie poszła na wesele za miesiąc wiec sie pytam S. Czy moge isc..a ten na mnie z buzia ze chyba sobie żartuje ze jak pojde to moge o nim zapomnieć itp ze on będzie robić to samo wiec sie wkurzylam.. A on jest wcale nie lepszy bo wczoraj zobaczyłam na necie ze jego poprzednie związki w których był wyglądały inaczej niż mowil mianowicie ma urodziny w walentynki i pytałam go kiedys czy spędzał je ze swoimi dziewczynami to powiedział ze nie bo jegozwiazek żaden nie wytrzymał do walentynek ze tak jakoś wychodziło ze walentynki spędzał zawsze sam a na necie odkrylam ze na profilu ma z każdego roku życzenia ,,najlepszego skarbieee" wiec musiał mieć dziewczynie walentynki ...ale nie powiedziałam mu ze wiem o tym i moje pytanie brzmi czy to ja bardziej zawinilam czy on

już na początku związek oparty na oszustwie - on Cię kłamie, Ty Jego. długo to nie pociągnie pozdrawiam

Ej ty, do sadzawki!

nie pozdrawiam :P

Skoro dla ciebie życzenia raz do roku przez internet to to samo co chodzenie z innym na imprezy bo poprosił to ty z głową masz coś niehalo :P

Dobraliście się :D

Ej ale czy wy umiecie czytać co ja napisałam????? Dziewczyna w zyczeniach napisała ,,skarbie" wiec świadczy to o tym ze byli razem wtedy i tak było w każde walentynki życzenia z tekstem ,,skarbie" czyli kłamał ze był sam w każde walentynki! Ale czemu ja go niby oklamalam??? Przecież ja nic mu nie kłamie

On cie kłamie i jest zaborczy. Śmieć.