Pierwszy raz faceta w solarium.

Czesc wszystkim. Jutro mam zamiar iść pierwszy raz do solarium. Wiem że jest lato, ale w ostatnich dniach u mnie zimno, wieje, pada. A chciałbym wrócić trochę podbrazowiony do szkoły. Od razu mówię, że wiem czym grozi solara, ale mi chodzi o 3 wizyty 5 minutowe. Dawka minimum. Mam pytanie, czy widok facetów w takich gabinetach jest czymś szokującym? I czy w każdym salonie jest jakies miejsce odosobnienia? Bo tam się trzeba rozebrać, a przy 20 ludziach jakoś bym się źle czuł.

Nie jest czymś szokującym i możesz iść. Wiedz tylko, że przed tobą ktoś mógł na tym samym łóżku świerzba leczyć, a że czas goni i kasa leci... :D Daj znać czy jesteś zadowolony z efektu.

Do szkoły jako kto? :D jak uczen to jeszcze ujdzie

Larry dlaczego nie zakładasz już tematów w hurtowych ilościach?

Ja się raczej wybieram do tuby stojącej :) Po prostu nie lubię leżeć w trumnie. I idę jako uczeń LO. Odezwę się jak to wyjdzie.

No to już po :) Idąc miałem stresa, ale nie potrzebnie. Pani mi wszystko wytłumaczyła, jak włączyć itd. Dostałem takie fajne nakladki na oczy itd. Nie ma się czego bać. Solarium to fajna rzecz. Spodoba się każdemu kto lubi cieplo z wiaterkiem. Oczywiście efektu nie ma, ale idę za 2 dni, i za kolejne 2. Opisze czy to wystarczy aby się zbrozowic.

Wziąłem sobie opaleniznę ''afrykańska królowa'' ale wyglądam jak górnik z kopalni WUJEK. :o

Nie podszywaj się pajacu, ok? Tak jak pisalem, na te chwilę nie ma śladu. A po co się podszywasz? Chyba dlatego że smutno Ci bo wyglądajsz na syna młynarza.

Pewnie mi wszyscy zazdrościcie polaczki cebulaczki bo ja to teraz wyglądam niczym Alvaro z brazylijskiej telki i w remizie będę wyrywał najlepsze laseczki na ''kuzyna Cristiano Ronaldo''.