Mój kolega to taki obibok bo nie chcę iść do roboty

Muszę znaleźć kogoś kto chciałby pracować w tym samym miejscu co ja. Na nockę przy automatach, proponowałam mu co drugą nockę ale on tłumaczy się tym, że będzie miał szkołę od września. On jest w podobnej sytuacji jak ja! Nie zdał matury ale za trzecim podejściem zdał egzamin zawodowy, teraz skończył szkołę policealną i w sierpniu przystępuje do matematyki. On ma zawód: 1. Technik organizacji usług gastronomicznych 2. Technik Fizjoterapii (zdawał w tym roku e. zawodowy) 3. Teraz idzie na technika masażystę Ja mu tłumaczę, że nie jest mu to potrzebne, żeby lepiej zajął się zarabianiem pieniędzy a on tłumaczy się tym, że na nockę nie da rady. Ja mu na to, że zawsze może się tam przespać.

jak nie chce to nie co cie to obchodzi

Bo ja mu to proponowałam, ja miałabym 4 nocki pod rząd, on 3 :) taki był mój plan :)

Ile masz latek?

24 :) jestem bardzo pracowita i przedsiębiorcza.

może zarobki mu nie odpowiadaja i woli cos lepiej platnego po prostu zapomniałaś jeszcze dodać, że bardzo skromna jesteś

Ale tu są 12, 3 razy w tygodniu po 7 złotych na godzinę. On woli iść do szkoły policealnej dziennej? A co mu to ta? I tak po policealnej jest średnie wykształcenie. On teraz będzie miał wykształcenie średnie podwójnie zawodowe.

Ładna jesteś? Opisz się

Jestem ładna ale cofnijmy się lepiej do mojego tematu, do treści tematu.

Te smerfetka zapomniałaś leków wziąć

spoko pewnie zaraz obchód w psychiatryku to jej dadzą

Wyrażam tylko swoją opinię. Ja np. nie zdałam egzaminu zawodowego w technikum, szkołę policealną rzuciłam. Stwierdziłam, że to nie ma sensu. Ani technik organizacji usług gastronomicznych, ani szkoła policealna technik rachunkowości bo to i tak nie da mi wyższego wykształcenia.

Nie muszę już nic dzięki Bogu załatwiać!!! Udało się, znaleźli inną osobę na nocki.