Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Znalazłam na Kafeterii swój temat z 2009 roku. Jestem zdruzgotana

Polecane posty

Gość gość

Spędzilam na tym forum 5 lat zycia prawie codziennie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kondolencje :) tak zmarnowac 5 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś tragedią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Reality calls
Ale czy to aby na pewno powód do druzgoczącego smutku? Fora internetowe to dzisiejszy odpowiednik greckiej agory, rzymskiego forum, miejsce wymiany poglądów i spotkań towarzyskich. Człowiek jest stworzeniem stadnym i gromadzenie się w takich miejscach jest w pewnym sensie realizacją naturalnej ludzkiej potrzeby. Nie daj sobie wmówić, że przegrałaś swoje życie, bo nie tyrałaś w tym czasie jako niewolnik zaprzężony w służbie jakiejś korporacji na zyski i dywidendy pasibrzuchów w zarządzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest wiele mądrzejszych forów niż kafeteria, gdzie wiekszosc ludzi wchodzi zeby sie posmiac/pisac prowokacje, ewentualnie napieprzac o swoich dzidziusiach i ich kupkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Reality calls ale ja tu jestem prawie codziennie, Kafeteria zastepuje mi kontakty z ludzmi, nie mam zadnych znajomych, tylko z wami rozmawiam i rodzicami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Reality calls
Życie można sobie zmarnować na wiele sposobów.Przede wszystkim żyjąc wbrew sobie, pod dyktando innych, na przykład krzątając się jak mróweczka w rutynowej i odmóżdżającej pracy korporacyjnej i nazywając to karierą, studiując kolejny zbyteczny ale za to szumnie brzmiący kierunek i nazywając to kształceniem ustawicznym, wyciskając z siebie siódme poty w siłowni i nazywając to byciem fit.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Reality calls
A brakuje Ci tych znajomych w realu czy też nie odczuwasz potrzeby ich posiadania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brakuje mi :( chcialabym miec kolezanki, kolegow, jakaś przyjaciolke. Wychodzic razem na imprezy, piwo, jezdzic na wakacje wspolne :( KAfeteria to zastępstwo kontaktow z innymi ale mam juz dosc :( wariuje :( chcialabym kogos poznac ale jak ? Do szkoly nie chodze, mam 25 lat, mam zaczepiac dziewczyny pod blokiem ? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja z przerwami, też chyba z 5 lat będzie :) lubię się tu wyżalić czasem, bo w realu też za bardzo nie mam komu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Reality calls
Skoro spędzasz dużo czasu w necie, to może spróbuj zalogować się na jakimś portalu społecznościowym, który zrzesza ludzi chcących nawiązać nowe znajomości, razem chodzić na imprezy, wyjeżdżać na wakacje itp.Może znajdzie się ktoś z Twojej miejscowości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
inne fora są reżyserowane przez pseudo norków (czyt. adm) pod zapotrzebowanie ich użytkowników dla zysku z reklam, tam zbiera się głownie społeczna "dewocja", tutaj też dla zysku ALE można pisać co się chce! i czytać, widzieć, jak przekrojowo posrane jest nasze społeczeństwo jako wynik działań ch**i na różnych szczeblach rządzącej elity (w tym KK)) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×