Czy powiedzieć co się czuje przyjaciółce spotkanej po latach

Witam, Znalazłem się w dość kłopotliwej sytuacji. Po kilku latach braku jakiegokolwiek kontaktu odezwała się do mnie przyjaciółka. Znamy się jeszcze z czasów szkolnych. Po liceum każde z nas wybrało studia w innym mieście i kontakt się urwał. Widzieliśmy się kilka razy na pierwszym roku studiów, ale później wszystko jakoś ucichło, ona ułożyła sobie życie, a ja się wycofałem, bo to wydawało mi się najrozsądniejszym posunięciem. Teraz wróciła do rodzinnego miasta i spotkaliśmy się kilkukrotnie. Oboje jesteśmy singlami i planowałem, że powiem jej, co do niej czuje, ale teraz mam poważne wątpliwości. Strasznie mi to ciąży, chciałbym być wobec niej szczery, ale boje się, że sprawie jej przykrość. Jakiś czas temu zdradził ją facet i ona strasznie to przeżyła i myślę, że wciąż kocha tego człowieka. Mam wrażenie, że to ostatnia okazja, żeby jej powiedzieć co czuję, ale nie chcę być egoistą i jeszcze bardziej jej zranić. Rozmawiałem z moim przyjacielem i on radził, żeby z nią szczerze porozmawiać, ale wolałbym również usłyszeć opinie jakiejś kobiety.

albo teraz alb nigdy

nie wylewaj kawy na ławe od razu, małymi krokami, powiedz na początek jej że ją bardzo lubisz od dawna :)

po zdradzie może chciec tylko przyjaciela a nie chłopaka, małymi krokami, po przyjacielsku bo sie wystraszy i uzna że kolejny uwodziciel

Nie wyskakuj od razu z wyznaniami,bo możesz ją spłoszyć- tym bardziej,że pewnie czuje się skrzywdzona póki co i na razie nie chce sie pewnie pakować w poważniejsze związki.

Nie mów na razie. Może być tak,że ona nic do Ciebie nie czuje poza zwykłą sympatią i co wtedy? niezręcznie będzie sie wam widywac, albo ona całkiem urwie kontakt. Masz w ogóle jakieś podejrzenie,że mógłbyś sie jej podobać ? jakieś sygnały, coś mówiła o Tobie ?

Ciężko powiedzieć co ona myśli. Opowiedziała mi swoją historię jednym z pierwszych spotkań. Często się do mnie przytula, ale to jeszcze o niczym nie świadczy. Po kilku nieudanych związkach chciałbym być z kobietą, która mnie rozumie.

Gwiazdaupadla napisałaś, że też spotkałaś kogoś po latach. Dlaczego nic z tego nie wyjdzie?

Dziękuje Wam za wszystkie rady. Mam nadzieję, że nie popełnię jakiejś gafy. Cieszę się ponownego spotkania, ale równocześnie jestem na nią zły, że wywróciła do góry nogami moje "poukładane" życie :)