Okropne ciało, wstyd, pomocy!

Hej, liczę na Waszą pomoc :) Mam problem, ponieważ wstydzę się okropnie swojego ciała. Jestem młoda, mam 21 lat i sporo schudłam. Oprócz tego, że nie jestem jędrna jak moje rówieśniczki to w dodatku mam wielkie rozstępy na brzuchu. Takie jak kobieta po kilku ciążach. Co więcej cellulit na udach, wszędzie fałdki. Odzywiam się zdrowo, chodzę na siłownie, stosuj****lsamy, robię dosłownie wszystko, żeby wyglądać dobrze. Niestety co się stało, to się nie odstanie :( Wyszło też na to, że na horyzoncie pojawił się ktoś z kim bardzo chciałabym uprawiać seks. Nie wiem co mam robić :( Zakończyć tą znajomość mimo wielkiego bólu, nie chcę się kochać w tshircie, chcę żeby było normalnie. Walczyć dalej, czy się poddać? Warto?

A czy ta osoba chce z Tobą uprawiać seks z powodu Twojego ciała? A może Cię kocha i ma na tyle rozumu, żeby wiedzieć, że uroda przemija z czasem? Nie lepiej mieć fajną, zabawną, mądrą kobitkę z fałdkami i rozstępami niż tępą, pustą lale z journala? :) Moja dziewczyna do szczupłych nie należy, jest moją słodką kluseczką, a w samym tylko spojrzeniu ma więcej seksapilu niż niejedna gwiazdka porno ;) Kocha się pomimo wad, a nie z powodu zalet, tak? :)

To wszystko jest w twojej głowie, jeśli facetowi naprawdę na tobie zależy, to nie zwróci na to uwagi, bo będzie kochał się z tobą, a nie twoim ciałem.

Dziewczyno, głowa do góry. Skoro on tego chce to widzi w Tobie coś pociągającego, a przy odrobinie szczęścia będziesz mogła powiedzieć, że trafiłaś na kogoś, kto ceni Cię za to co naprawdę wartościowe. Sporo schudłaś? Znaczy, że masz silny charakter, jesteś uparta i nie poddajesz się łatwo. I teraz też sie nie poddawaj! :)