Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość schowac sie na strychu czy nie

Boję się, że wzgardzi moim wyglądem

Polecane posty

Gość schowac sie na strychu czy nie

W necie swobodnie się czuję i swobodnie zapoznaję ludzi. Ale nie przenosimy nigdy tych relacji do reala, bo ja się boję, że rozczaruję faceta, że poczuje się on oszukany, że marnuję jego czas. Gdybym wyglądała ładniej zapoznawałabym ludzi normalnie w realu, nie potrzebowałabym tej osłonki wirtualnej. Ale wstydzę się wyglądu i mam powody. Sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i autorem jest facet chacy skompromitowac kobiety.... :( daruj sobie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak wyglądasz? Podaj wymiary itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zamiast pisać, przenieście się np. na Skype na kamerki, żebyście oboje mogli zapoznać się ze swoim wyglądem, sposobem zachowania, mówienia, gestykulacji, mimiki twarzy, itd. Obrazu z kamerki już nie przerobisz tak jak zdjęć. Praktykuję tylko taki sposób poznawania innych ludzi. Jeszcze nigdy się nie zawiodłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schowac sie na strychu czy nie
Mam 170 cm wzrostu, długie rzęsy, dobry kolor włosów i ładne uszy. Jestem szczupła, ale nie chuda. To są moje jedyne mocne strony. Nos okropny i asymetryczny. Szczęka nieładna. Świecąca cera. Zbyt głęboko osadzone oczy i nierówne powieki. Słabe ujędrnienie (to akurat moja wina), kręcę miednicą czyli odwłokiem jak chodzę, taka wada. Ale najstraszniejsza jest twarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schowac sie na strychu czy nie
Dobry sposób z kamerką. W takim razie nie miałoby znaczenia co powiem - i tak byłabym stracona za ryj. W sumie dobrze, że ludzie się tak zabezpieczają, bo inaczej jakiś nierokujący "pasztet" mógłby zmarnować ich czas. Dobrze, że chociaż mam koleżanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam dośc podobnie :) w siecie jestem mistrzynią uwodzenia, co chwilę rozkochuję w sobie nowych facetów, wysyłam im wprawdzie swoje zdjęcia, ale podretuszowane i tylko te naprawdę najlepsze... A kamerke boję się odpalić, bo to będę prawdziwa ja i pewnie mnie takiej nie zaakceptuję. To samo ze spotkaniem. Spotkałam się z paroma facetami, ale miałam wrażenie że ich rozczarowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak macie ich nie rozczarowywać jak wysyłacie im retuszowane zdjęcia :) Zmieńcie taktykę, wysyłajcie najgorsze zdjęcia, to podczas spotkania facet rozczaruje się pozytywnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schowac sie na strychu czy nie
O tym, czy rozczarowałaś świadczy to, czy odpisał i zabiegał o dalszy kontakt czy nie. Trzeba też uważać na przebiegłych cwaniaków. Wmawiają nam to, co bardzo chcemy usłyszeć (każda dziewczyna chce usłyszeć, że jest ładna). Bo chcą zaliczyć. Ja tak miałam. Figurę mam ładną (bez szału ale ładną) i prawdopodobnie samiec sobie obmyślił, że fajnie mieć żywą samiczkę do seksu, nawet z brzydkim ryjem, bo wyjdzie taniej niż za prostytutkę. Prostytutce musiałby płacić pieniędzmi, a wygłodniałym komplementów dziewczątkom-paszteciątkom tylko tanimi tekstami. Opłaca się? Opłaca się! Dlatego przestrzegam wszystkie dziewczyny z ładną figurą i brzydką twarzą by nie padły ofiarą cwaniaków!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schowac sie na strychu czy nie
Najgorszych zdjęć bym nie wysłała, bo zostałabym hitem kwejka i nowym memem. Ludzie są bezwględni. Nie pozwoliłabym sobie na wpuszczenie moich najgorszych (czyli prawdziwych) zdjęć do neta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schowac sie na strychu czy nie
Ale doszłoby do kwejka :). No. W sumie chciałabym mieć kolegów. Chociaż kolegów. Ale im chyba szkoda czasu nawet na relacje towarzyskie z nierokującymi pasztetami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niekoniecznie, ja raz pisałem z jedną dziewczyną i świetnie się dogadywaliśmy mailowo, poprosiła o moją fotkę, wysłałem, otrzymałem jej i się rozczarowałem, bo wyglądała fatalnie (zresztą większość zdjęć z rączki tak wygląda, że wykrzywia ryja)... potem zaproponowała spotkanie, pomyślałem czemu nie w końcu nie szukałem dziewczyny, tylko zwykłej, nowej znajomości i miło się rozczarowałem :) dziewczyna wyglądała o niebo lepiej od tej ze zdjęcia i w sumie prawie jej nie poznałem :) Spotkaliśmy się raz, drugi, dziesiąty i ze spotkania na spotkanie coraz bardziej mi się podobała i poległem... zakochałem się po uszy :) Niestety nie wyszło, ale przez 4 lata byłem naprawdę szczęśliwy, także czasem trzeba dać drugiej osobie szansę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1231312
hahah, zabwnie piszesz, zwłaszcza o memach i kwejku :D Ja Cię jak najbardziej rozumiem. Wysłać prawdziwe zdjęcia - zły pomysł, bo facet wcale nie będzie chciał gadać. Wysłać wyretuszowane zdjęcia - też zły pomysł, bo facet będzie zainteresowany, ale spotkanie odpada. Najlepiej faceta tak w sobie rozkochać, że potem przymknie oko na niedociągnięcia w wyglądzie. :) Ja wysyłałam mocno wyretuszowane foty, ale w necie byłam tak błyskotliwa, ognista i fajna, że faceci się zakochiwali i po spotkaniu jednak nie uciekali. Miałam 2 długie związki z netu, a trzeci zakończył się ślubem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schowac sie na strychu czy nie
Dzięki za odpowiedzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie kazdy facet jest ladny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×