Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jaka jest dla was minimalna pensja

Polecane posty

Gość gość
Średniego to na jakim ja żyje ? W biedzie ? Wszystko0 zależy jakie kto ma priorytety bo jak dla kogoś ważne są szmatki za 500 zł za sztukę to pewnie że i 8000 zł bedzie mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie koniecznie 500 zl szmatki za sztuke, ale wypadało by chociaż dwa razy w roku kupić lepsze buty a to koszt ok 300 zł za parę ,policz sobię rodzina 2+2 dzieci w wieku szkolnym ile rocznie za same buty, a to chyba do rarytasów też nie należy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no fakt, wszystko zalezy jak sie zyje....buty dla dziecka za 300zł??? no sory, ale trzeba byc idiotą żeby dla dziecka ktoremu stopa rosnie mego szybko kupowac buty za 3stowy, w d****h sie wam poprzewracalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a pozniej pieniazkow brakuje i kredycik jeden, drugi... :D no ale wiadomo, pokazac sie trzeba, bo przeciez nie zaloze butow za mniej niz 3stowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ,kupię dziecku które codziennie chodzi do szkoły buty za 50zl na zimę,żeby nogi mu odmarzły. 300zł to normalna cena

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powalilo was, ja jak bylam w wieku szkolnym to mama sama nas utrzymywala i nie bylo jej stac na buty skorzane, chodzilam w zwyczajnych, najtanszych i nie pamietam bym byla chorowita!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiem,że można kupić tańsze butuy niemowlakowi, ale nie takiemu szkolniakowi,tu nie chodzi o pokaz,ale o zdrowie głównie,żeby były ciepłe i nie przemakały, bo jak dziecku noga rośnie to znaczy że ma chodzić w najtańszych bo za rok i tak nie bęą dobre,ale macie myślenie ,super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wol,e mu kupić tańsze . Buty za 50 zł też są wygodne i cieple. Nie demonizujcie już tanich butów. Jaśnie państwo karwa ich mać 300 zł na buty no tak zastaw się a pokaż się . Żenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.44 ale to jest temat o średnim poziomie życia, a że chodzilaś w najtańszych butach bo mamy nie było stać, to chyba mija się z tematem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no bez przesady, ze wygodne i cieple buty to musza kosztowac 300zł. Ja kupuje sobie na zime buty za ok 120-150zł i zawsze sa cieple i wygodne a i jeszcze przechodze w nich nie jedna zime....no ale jak ktos nie ma na co pieniedzy wydawac to ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciepłe buty za 50zł,no super, to proszę wklej mi tu link butów skórzanych,ocieplanych na zimę za 50 zł,bo jakoś nie wierzę, to kupię odrazu 5 par

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uwazasz ze 1500-2000zł to sa dobre zarobki? i przy takich dochodach stac na buty dla calej rodziny za 300zł? no to chyba caly miesiac zeby w sciane ale buty kupie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I o to chodzi w tym temacie,że średni poziom życia pozwala na kupno dziecku butów przynajmniej raz w roku za 300zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no gdzie ten link z butami za 50 zł??? Czekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trójka z przodu to minimum
3000 -3500 na rękę i byłoby ok. Ja mam na rekę 2 200 i ledwo mi starcza do końca miesiąca tak żeby przeżyc. Jeśli wyskoczy mi jakikolwiek większy wydatek tzn. ok 300 zł (wiem, niektórych może śmieszyc że 300 zł to większy wydatek) to potem mam problem by jakoś doczekac do końca miesiąca. Jak to powiedziała moja koleżanka - to jest taka kwota by ledwo przeżyc i doczołgac sie do następnej wyplaty. A nie jestem niezaradna, po prostu poza pracą mam jeszcze dodatkową naukę. Mam nadzieje (jestem przeonana) że niedługo -jak już skończe to całe "uczenie się" dostane te 3 tyś z hakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sissi22
Żeby wystarczyło na godne życie, to trzeba mieć te 2.500 - 3.000 zł, ale to też nie są jakieś luksusy, no i zależy też, w jakim mieście mieszkamy, bo wiadomo, że jak na stolicę, to na pewno i tak mało. Ja zarabiam obecnie 2.000 zł, starcza, ale szału nie ma. No ale mała mieścina to jest, ceny niewygórowane jakieś, za mieszkanie płacę 200 zł (mam własnościowe, po dziadku), także starcza. A w kwestii płacy minimalnej - wiecie, jak się "żachnęli"? W 2015 ma wzrosnąć o... 70 zł ( http://www.praca-mikolow.pl/porady-dla-pracownikow/317/wynagrodzenie-minimalne-w-2015-roku )!!! Hahaha :D. Szkoda, że ceny w sklepach trochę szybciej skaczą do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem, w 2009 w Polsce zarabialam 1200 na reke, czesc oddawalam mamie na rachunki, reszte mialam dla siebie, nazbieralam na wakacje w pt, na aparat fotograficzny i inne d**erele. Teraz mieszkam w pt, zarabiam 650 euro na czysto, moj M ma 1000 na czysto, czasem wiecej jak premie dostanie. Odkladam ze swojej wyplaty co miesiac 200 euro. Zyje nam sie bardzo dobrze. Do tego dostaje premie swiateczne - raz tyle ile zarabiam, czyli 1300 euro dostane pod koniec miesiaca, ta sama kwote dostane na wakacje. Moj M oprocz zwyklej premi rowniez dostaje druga wyplate. Jednym zdaniem, mozna ladnie zarobic i ladnie odlozyc - nie jestem osoba ktora lubi przewalac pieniadze na prawo i lewo, lubie oszczedzac na dany cel, teraz np zbieram sobie na samochod :) Wiec sadze, ze tak z 1500 euro na rodzine to dosyc fajny zarobek(na portugalskie realia), a w Polsce patrzac na moich rodzicow to ok 8-10 tysiecy zlotych. Tyle wyciagaja we dwoje i zyje im sie calkiem niezle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5000-6000 dla małżeństwa które ma kredyt, auto. i żyje skromnie, bez szaleńst

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzia3109
W 2015 wynagrodzenie minimalne wynosi 1 750 PLN brutto. Dalej jest to śmieszna kwota, ale idziemy ku lepszemu, tylko czemu takimi małymi kroczkami... Polecam zapoznanie się ze stroną http://taxexpert24.pl/pl/porady/119-wynagrodz enie-minimalne-w-2015-roku-i-swiadczenia-z-nim-zwiazane tam znajdziecie wszystko o wynagrodzeniu minimalnym i świadczeniami z nim związanymi widocznie tyle powinno nam wystarczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie liczę ale na oko wydaję na siebie około trzy tysiące. Nie mam żadnych kredytów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na jedną osobę moim zdaniem wystarczy minimum 2000 zł netto przy dzisiejszych cenach, na życie godne i spokojne, ale bez wielkich szaleństw. I tyle powinna wynosić minimalna krajowa dla pracowników niewykwalifikowanych. 3500-4000 to suma wystarczająca na dość wygodne życie jednej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
minimalna pensja z ZUSem czyli dodatkowe 11oo zeta w kieszeni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćada123
Witam to wszystko zależy jakie masz potrzeby uwierz im więcej pieniędzy w domu tym większe wydatki. Polecam poczytać http://www.saldoradom.com.pl/ Dla mnie min pensja to 10 tys miesięcznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×