Kręcą mnie nauczycielki

Bardzo podobają mi się i kręcą mnie nauczycielki. Jest to chyba moja fantazja erotyczna, która liczę że kiedyś się urzeczywistni. Mądrość i dojrzałość takich Pań jest po prostu sexi. Teraz liczyć na to, że życie pokieruje mną tak, że moja droga z jej się zetną i pójdziemy choć jakiś kawałek wspólnie. : )

to miło :)

To miło z tego powodu, że jesteś nauczycielką? ; )

Tak, ale pamiętaj, że tego typu związki nauczyciel- uczeń zakrawają na pedofilię, więc musiałbyś trafić na nienormalną nauczycielkę. Dlatego raczej poszukaj kogoś w swoim wieku. Powodzenia

Mam skończone 20 lat więc pedofilią tu nie zaleci... ; )

To gdzie ty się uczysz? W szkole dla dorosłych? Nawet układy erotyczne nauczyciel- uczeń szkoły dla dorosłych nie do końca są etyczne. Podobnie wykładowca- student, choć to się częściej zdarza.

Na uniwersytecie. Etyka jest nudna. Musze przyznać, że pocieszyłaś mnie ostatnim zdaniem. : )

mądrość i dojrzałość nauczycielek:D:D:D To sfrustrowane idiotki, ktore mają o sobie wysokie mniemanie. Jest wśród nich nieproporcjonalnie dużo starych panien i rozwódek, bo mężczyżni nie chcą zadawać się z despotycznymi, ciągle niezadowolonymi kobietami.

A nie byłbyś wiecznie sfrustrowany, gdybyś musiał każdego dnia użerać się z takimi baranami jak ty sam?

to 16:33 to ja. Te z którymi miałem styczność nie wyglądały na sfrustrowane idiotki. Tylko ich nie poznałem bardziej więc nie wiem...

Jak w każdym zawodzie trafiają się nauczyciele normalni i nienormalni. To raczej kwestia osobowości niż przynależności do grupy zawodowej.

Mam rozumieć, że jeżeli jakaś się zainteresuję uczniem, czy studentem to jest nienormalna?

Masz rację. Coś w tym jest.

Dlaczego?

poczekaj z tym az skonczysz szkole:-)

Chyba przede wszystkim świadczy o jej braku dojrzałości.

Jestem na studiach. Czyli gdy je skończę, będę maił większe szansę na nauczycielkę Pani Jolanto? : ) Świadczyć może to o innym typie obiektu upodobania. Ktoś lubie starsze(starszych), młodszych(młodsze), nauczycielki, pielęgniarki itp.

Poza tym to właśnie chyba ten układ nauczyciel - uczeń tak działa na wyobraźnię. : )

to sobie poszukaj

Uwierz, że szukam.

poszukaj sobie milej studentki pedagogiki, ktora od czasu strzeli Cie linijka po lapach i do ksiazek!:-)

Akurat staram się siedzieć przy książkach. Studentka natomiast to nie to sama co nauczycielka. W tym jest coś zakazanego. ; )

nauczycieli to idiotki wyżywające się na innych

Nauczycielki to taki sam człowiek jak każdy inny, tyle tylko że mnie podobają się bardziej. ; )

Tez by w******yl jakos nauczycielke

Mi też ciśnienie podnoszą niektóre nauczycielki, ale takich wyrażeń nie używam. : )

ja pchalem mojo wychowaczynie slababyla

Coś jest w tych nauczycielkach, a może to wiek? ; )