Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Klara2555

Która z Was źle znosi ciążę?

Polecane posty

Gość Klara2555

Witam. Liczę że większość z Was napisze jak to u Was, przynajmiej się pospieramy. To moja pierwsza ciąża. Pragnęłam dziecka. Szybko zaszłam. Na początku ciąży wydawało mi się że bede się dobrze czuła bo tak było. niestety. W 6 tyg pojawiła się zgaga i strasznie mi się odbijalo, potem też było mi nie dobrze. No i pojawiły się wymioty. Coś okropnego. Rozumiem jeszcze od czasu do czasu, ale ja przez prawie 6 tyg wymiotowalam po wszystkim. Po 10 raz dziennie. Wyglądalam jak śmierć. A leki na wymioty nie wiele pomagały. W tej chwili jest trochę lepiej.. Ale mam dalej wstręt do jedzenia, zapachów. Schudlam. Kolejny koszmar do włosy wypadające garściami przez ciążę. Początki 4 miesiąca a tu nadal wymioty, niskie ciśnienie, omedlenia. Jeszcze teraz doszły złe wyniki badań moczu. Ale jakoś trzeba to przejść dla dzieciatka. Chciałbym byśmy się razem podzieliły doswiadczeniami. Bede wdzięczna za wpisy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja swoja drugą ciążę też przechodziłam fatalnie.Do 6 miesiąca wymioty,ciagłe nudności .Na dodatek na początku ciąży aktywowała mi się kamica nerkowa która męczyła mnie przez cała ciąże,więc miałam regularne kolki nerkowe,kilkanaście razy zapalenia dróg moczowych,o wynikach moczu nawet nie wspominam .Jakby tego było mało to psychicznie się jakoś podłamałam ,miałam jakieś stany depresyjne i z nikim nawet nie chciało mi się gadać.Na całe szczęście poród miałam jak marzenie 45 minut od pierwszego skurczu i po robocie;-)Chyba w nagrode za 9 mies totalnej masakry;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsza ciąża - bajka po prostu :) Druga ciąża - wymioty do 5 miesiąca, zgaga, anemia, rwa kulszowa, kolki wątrobowe ( po ciąży okazalo się za mam kamicę zolciowa), do 30 tygodnia rozwarcie. Ale za to poród trwala 40 minut od pierwszego skurczu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wymioty zgaga niepewny wynik badania prenatalnego amniopunkcja stres problemy z oddychaniem arytmia serca skurcze od 32 tygodnia nawrót zgaga z podwójną siła bóle kregoslupa bezsennosc nawrót wymiotów w 37 tygodniu zgaga non stop nic nie działa problemy z chodzeniem - ból w pachwinach i krocza aha i opuchlizna od 30 tygodnia stopy mam jak balony do porodu kilka dni a ja już ledwo żyję Cis dodać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciąża druga, lat 31, od początku plamienia, po luteinie koszmarne migreny, wymioty do 6 miesiąca, skurcze w nogach masakryczne, ból kręgosłupa, twardnienie brzucha, ból w pachwinach bo dziecko nisko, koszmarne wyniki moczu i antybiotyk teraz do tego leukocytoza i zagrażający poród przedwczesny, teraz tydzień 34....nigdy więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem w pierwszej ciąży, mam 22 lata. Ciążę przechodzę źle ,ale nie przez wymioty. Zgaga, ogólne osłabienie, jestem ,,sflaczała" , chociaż jak przyszło ochłodzenie po upałach poczułam się nadzwyczaj dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Całą ciążę musiałam leżeć, kilka tygodni byłam w szpitalu, od 5 tygodnia do dnia porodu wymiotowałam przynajmniej dwa razy dziennie, od 27 tygodnia męczyła mnie okropna zgaga, która nie dawała mi spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życzę wam tego z całego serca
I tak poronicie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wymioty od 6 tygodnia, ostatni raz 2 godz przed porodem - po kilka razy dziennie - codziennie. Podobno dzieci takich mam są bardzo "Żywe". Mój synek ma 3 latka jest po północy a on nadal nie śpi. Właśnie rozważam co jest gorsze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
00:11 coś w tym jest, moje dziecko też nadal nie śpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klara2555
Czytając Wasze wypowiedzi to jednocześnie rozumie i współczuję. Ja początek drugiego trymestru a co tam może się jeszcze zdążyć do porodu.. Byłam teraz kilka dni na urlopie nad woda i aż się dziwię że tam się w miarę czułam. Czyżby inny klimat czy co.. W domu masakra. Znów wymiotuje cały czas. Okropnie się czuje. A wydawało się, że te wymioty trochę przejdą. Fajnie jest poczytać, że człowiek nie jest sam z takim stanem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×