pytanie

Hej,jezeli zaszlabym w ciaze w cyklu ktory zaczyna sie 10 wrzesnia a umowa o prace konczy sie ostatniego sierpnia nastepnego roku to jak bedzie wygladala moja sytuacja z zasilkiem macierzynskim, czy moge zrezygnowacz urlopu macierzynskiego i jeszcze po porodzie wrocic do pracy? przez ile i w jakiej wysokosci przysluguje mi zasilek? czy po zasilku ewentualnie nalezy mi sie np zasilek dla bezrobotnych. Prosze pomozcie bo nie moge nigdzie uzyskac odpowiedzi.

W ciążę nie Zaszłas a już masz takie dylematy?

Umowa skończy Ci się w trakcie macierzyńskiego, chyba że pracodawca wypowie Ci umowę wcześniej (jednak nie może tego zrobić przed dniem porodu). Przysługuje Ci zasiłek macierzyński 26 tyg przy jednym dziecku plus 26 tyg niezobowiązkowego rodzicielskiego, czyli decydujesz się na pół roku (wtedy płatny jest 100% - chodzi o Twoją średnią pensję) lub na rok (80%). Po okresie wypłacania zasiłku macierzyński jesteś uprawniona do pobierania zasiłku dla bezrobotnych o ile zarabiałaś co najmniej minimalną krajową.

Urlop macierzyński w wymiarze 20 tyg jest obowiązkowy, z tym że po 6 tyg może przejąć go ojciec dziecka. Więc teoretycznie możesz wrócić do pracy po porodzie (po co najmniej 6 tyg), ale. .. umowę masz na czas określony, więc i tak po powrocie mogą Cię zwolnić bez podawania przyczyny.

Dzieki wielkie, rozumiem ze ten zasilek mac. wyplacany jest przez zus? po ilu tygodniach od porodu mozna najwczesniej wrocic do pracy, czy mozna zrezygnowac na rzecz urlopu tacierzynskiego? i co w sytuacji jezeli umowa zostanie mi wypowiedzona po porodzie?

Raczej na powrot do firmy nie mam co liczyc, wracaja tylko dziewczyny ktore maja umowe na czas nieokreslony a ostatnio i z tym sa problemy, z tym sie licze i szkoda mi strasznie tej pracy. Niepowiedziane ze we wrzesniu sie uda, poprostu rozwazam rozne sytuacje. Dzieki jeszcze raz ;)

Tak, ZUS. Jeśli po porodzie dostaniesz wypowiedzenie to i tak przysługuje Ci zasiłek. Z macierzyńskiego na rzecz tacierzyńskiego możesz zrezygnować po 6 tyg

nie badz taka hej do przodu bo na pewno nie bedziesz chciala zaraz po porodzie pedzic do roboty :)

Nie mów, że na pewno. Każda kobieta inna, różne znam przypadki.

Tylko po co pedzic,skoro i tak zwolnia,to nie lepiej rok na macierz.,potem zasilek,i potem ew.szukac pracy

Moze łudze sie sie jak zdaze wrocic przed koncem umowy to mi ja przedluza, wiem ze sa bardzo zadowoleni ze mnie, ale moze mimo wszystko lepiej spedzic czas z dzieckiem. Nie ma co gdybac,w ciazy jeszcze nie jestem.

Zawsze mozesz zapytac ,jakie pracodawca ma wobec cb plany....ale rzeczywiscie,martwisz sie na zapas

Poczytaj kp bo ci zle dzoewczyny pisza. Po porodzie jest 14 a nie 6 tygodni obowiazkpwego urlopu.

Jeśli się pomyliłam to sorki, nie chciałam nikogo wprowadzać w błąd. Odesłanie do źródeł prawa to dobry pomysł :)