Koleżanka wzięła kasę, a mojego zamówienia nie zrealizowała.

Moja koleżanka zajmuje się rękodziełem. Robi różne rzeczy na zamówienie. Rok temu na jesieni zamówiłam coś u niej. Zapłaciłam z góry i do tej pory nie doczekałam się, a w między czasie zrealizowała mnóstwo zamówień obcych osób, nawet mi opowiadała co i dla kogo właśnie robi, a teraz jeszcze przeczytałam, że inną koleżankę przepraszała za kilkudniową zwłokę. Wiem, że pamięta o moim zamówieniu i nie umiem się upomnieć. Kilka miesięcy temu wspominała, że jeszcze tego nie zrobiła, bo nie widziałyśmy się długo. Ma namiary na mnie, mieszka dwa bloki dalej. Kiedyś dała mojemu synkowi coś po swojej córeczce i zastanawiam się, czy ona nie traktuje tego jako "realizacji zamówienia"? Ale ja zamawiałam coś zupełnie innego i wykonanego specjalnie dla mojego dziecka. Poza tym, ona gada ze mną jak gdyby nigdy nic. Nie chcę posądzać ją o złą wolę i nie wiem co robić. Wobec innych wywiązuje się z zamówień, a ja czekam już rok. Machnąć ręką i mieć nauczkę na przyszłość, by nigdy nie płacić z góry? Mieliście podobne sytuacje?

Upomnij sie.

No właśnie, po prostu spytaj.

no chyba żartujesz? normalnie powiedz, albo realizacja, albo zwrot kasy

Trzeba było spisać umowę w Wordzie i wydrukować dwa egzemplarze - jeden egzemplarz dla ciebie, drugi dla niej.

ale co w tym dziwnego zapytac ja? w rozmowie powiedz np ze wlasnie ci sie przypomnialo o tym co miala zrobic ze kompletnie o tym zapomnialas i zacznij sie smiac i spytaj czy ona tez zapomniala

Jesteś jakaś dziwna.Dlaczego nie powiesz jej wprost? Kasa albo zrealizuje zamówienie na które czekasz już rok!

Nie załatwia się nic bez pisemnej umowy.Szkoda ze jesteś taka tempa! Teraz to Twój problem.Nie dziwi mnie ze jesteś traktowana jak debil!

Jakie to żenujące dziś - no wybacz, ale Ty ze znajomymi spisujesz zawsze umowę?? Znajomi zawsze dostają kredyt zaufania, a jak ktoś wyskoczyłby z umową, dopiero zostałby uznany za dziwaka. Najlepiej się upomnieć.