Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

opiekunka chce 920 zł dużo czy mało ?

Polecane posty

Gość gość
Do debilki z 12.03... skoro Cię nie stać na nianię, to oddaj bachora do żłobka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli lajtowa to chyba zamykasz dzieciaka w klatce i siedzisz przy necie bo jesli opieka to jest praca, i bawić się z dzieciakiem trzeba , rozwijać go , uczyć, mówić do niego , nosić, jedzenie itd trzeba mieć powołania do czegoś takiego bo jak ktos nie ma powołania a chce troche kasy 700 zł to przyjdzie, dzieciaka wrzuci do kojca i pali sobie na balkonie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego częśc mam woli sama zajac sie dzieckiem niz oddawac pod opiekę niani, na jedno wyjdzie. A jak biora nianie za 700 to niech sie nie dziwia jak dziecku cos sie stanie albo cos w domu zginie, sama znam rozne przypadki. Praca niani to tez ciezka praca, odpowiedzialna, solidna niania nie siedzi na kanapie, tylko stara sie caly czas cos robic z dzieckiem. Znam rozne, jedne takie ktore tylko patrza na dziecko zeby nic sie nie stalo, a drugie ktore calym sercem angazują się w opiekę i nie maja czasu zeby na chwilę usiasc i kawę wypić. Sama bylam niania i niech nikt mi nie mowi,że to łatwa praca, bo trzeba na dziecko uwazac bardziej niz na swoje i organizowac dużo zabaw, rozrywek, nauki tak aby sie świetnie rozwijało, a nie tylko "przetrwało" kolejny dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zarabiasz 2tysiące, ja zaproponowałabym 1000-1200zł. Ja jestem ze śląskiego, niani płaciłam koło 1500, plus jadła u mnie i piła. Nie wiem jakie sa ceny u Ciebie. Z tym, że jeśli babka zaproponowała 920zł to tyle zapłać po prostu. Nie uważam, ze to dużo. Przecież dzieci to najcenniejsze, co mamy prawda? A ryzykować, ze "utargujesz" coś a ona ze złosci bedzie miała Twoje dziecko gdzieś? Bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żłobek to faktycznie lepsze wyjście albo bede siedziec w domu, bo juz wole to niz oddawanie polowy pensji za to zeby nie widziec dziecka nie porownuj opieki nad dzieckiem do normalnej pracy, bo stres w jednej nijak sie ma do stresu w drugiej, po za tym przy dziecku nikt nie oczekuje kwalifikacji, specjalnego wykształcenia ani nie wiadomo jakiego doświadczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba Ty nie oczekujesz, bo znam mamy, które oczekują wykształcenia pedagogicznego oraz nie zatrudnią np niani, która nie posługuje się poprawą polszczyzną, a niektóre wymagają ang. Zgadzam się jednak,że praca pracy nie równa.W porównaniu do pracy biurowej chodziło o zwykłą niezbyt stresująca pracę papierkową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m ądralIa
praca pracy nie równa -to prawda. Tyle, że do bycia biurwą trzeba odporności i umiejętności zagryzania się z innymi biurwami a do opieki nad dzieckiem umiejętności i często wykształcenia, które zdobywa się o wiele dłużej. Wiele osób uważa, że to właśnie praca biurowa jest trudna. Jest powiedzenia "gdy dwóch robi to samo to nie jest to samo" i to jest prawda.I prawda jest, że "swój trafi na swego"-nie można być pazernym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×