Dzisiaj obcy koleś macał mnie po tyłku. Skąd się tacy psychole biorą!

Najlepsze, że to się zdarzyło za granicą. Był straszny tłok w metrze i poczułam coś dziwnego na swoim pośladku. Dopadła mnie ogromna konsternacja ale stwierdziłam, że nie będę robić rabanu bo to mogła byc równie dobrze czyjaś torba albo plecak. Spojrzałam dyskretnie stał za mną jakiś ciemnoskóry grubas. Odsunęłam się trochę tak żeby widzieć odbicie w metrze i co ujrzałam - jego łapsko na moim tyłku. Wydarłam się po angielsku - If you do this again I will call the police a koleś uciekł na najbliższej stacji i inni ludzie się gapili... Masakra, Wam też na drodze stają tacy zboczeńcy?

Tylko raz mnie takie coś spotkało ale miałam potem traume przez kilka lat. A było to w szkole wiele lat temu, gdy chodziłam do 1 klasy podstawówki i kolega z ławki zlapał mnie za tyłek w czasie lekcji, zamurowało mnie wtedy, byłam jak sparaliżowana. Po chwili wziął rękę ale długo się potem zastanawiałam o co mu chodzilo :/

Jezu, pierwsza klasa.... Współczuję Tobie kochana. Ja dzisiaj przeżyłam traumę przez tego grubasa:(

No więc właśnie, byłam wtedy dzieckiem i nie wiedziałam o co chodzi. Teraz bym dała w ryja, zabrała mu tą łapę. A nie siedziała jak mysz pod miotłą.

Ja tylko wykrzyczałam tę groźbę o policji ale aż mnie trzęsło z nerwów! Kolesiowi się o dziwo strasznie głupio zrobiło i na najbliższej stacji wybiegł z metra a ludzie się gapili

I tak Cię podziwiam, ja bym się bała krzyczeć. Po murzynach wszystkiego można się spodziewać.

To musiał być jakiś głupek, żeby łapać babe za tyłek Przecież baby się łapie za peezdy

Mogłaś zrobić mu psikusa i też pomacac. A by sie zdziwil

Tak, zrobić mu psikusa i pomacać prętem po jajkach :)

Raczej nosem ;)

ja kiedys mialam podobnie w autobusie. mialam mini, siedzialam, czytalam ksiazke. naprzeciwko mnie usiadl facet z plaszczem na rekach (padalo). polozyl sobie na kolanach, przykrywajac tez troche moje (bylo zimno wiec szczegolnie mi to nie przeszkadzalo)- same kolana. poczulam cieplo na kolanie, na poczatku nie poczulam o co chodzi, przez chwile mi przeszlo prze glowe, ze to moze byc jego reka, ale uznalam to za niedorzeczne. Autobus stal w korku, a ja poczulam, ze to jednak reka i zaczal mnie "masowac". Bylam nastolatka, on mial ok 30 lat i dostlownie mnie sparalizowalo. Autobus byl wypelniony ludzmi i nawet jakbym wstala to nie moglabym odejsc. Spanikowalam i nie wiedzialam co zrobic. Na najblizszym przystanku, jak drzwi sie otworzyly, wyszlam - przeciskajac sie omiedzy ludzmi. az mna trzeslo z nerwow i pozniej unikalam siedzen, gdzie sie siedzi naprzeciwko (w starszego typu autobusach, pojedyncze, gdzie jest malo miejsca miedy siedzeniami)

przypomnialam sobie inna sytuacje. to bylo na poczatku liceum, mialam letnia spodnice (z lekkiego, przewiewnego materialu, do kolana). prechodzilam przez pasy, a jakis dupek (po 30tce) idacy naprzeciwko mnie dwiema lapami podniósł mi spodnice, dwiema rekami ocierajac sie od kolan w gore. to trwalo sekunde, rekami obciagnelam spodnice, a on uciekl. kiedys nie umialm areagwac na takie sytuacje

Biedna jesteś:( No dzisiaj mnie spotkalo takie ostentacyjne molestowanie pierwszy raz. Jedyne na co się zdobyłam to podniesiony głos z gorźbą o dzownienu na policję.... Ale generalnie z nerwów mnie trzęsło. Widać, że ostra reakcja działa na takich zboczeńców

Ja miałam niedawno sytuację, że szłam do sklepu i nagle poczułam, że ktoś mnie dotknął w tyłek - obróciłam się, a za mną szło 2 typów (pijanych i chyba naćpanych). Nic nie powiedziałam, tylko spojrzałam jak na idiotę, ale mam zamiar kupić gaz paraliżujący i następnym razem bez wahania użyję.

hahah kolego z 20:05 po prostu wyjąłeś mi to zdanie z ust!

też macałem kobiety po pupie w komunikacji miejskiej jak miałem 15 lat jak autobus czy tramwaj był zbyt pusty to nie wsiadałem i czekałem na większy tłok:-D nie widze w tym nic zboczonego a wręcz przeciwnie, to wy jesteście jakieś nienormalne że traktujecie to jako traume i zboczenie, powinnyście się cieszyć ze wasz tylek jest tak apetyczny

czym sie chwalisz zbocznencu?

rozumiem że lepiej byś to widziala jakbym macał facetów:-D Sama jesteś suchą aseksualną c/i/p/ą i powinnaś się leczyć u dobrego seksuologa

Ja bym nie miała nic przeciwko żeby sobie mnie zmacali. Przecież to przyjemne jak coś w moich majtkach majstruje.

Raz zlapalo mnie trzech 15 latkòw i powiedzieli pokaż cycki aż się zagotowalam. Zlapali mnie za ręce jeden wyciągnął nóż i powiedział teraz pokażesz cipke. Ściągnął mi majtki byłam sparaliżowana. Jak zobaczył że jest nie ogolona to powiedział że opali mnie jak świnie w tedy zaczęłam krzyczeć jak zobaczylam ogień zapalniczki. Zrobił to ja w krzyk i ktoś przechodzil to mnie uratowało. Z przypalona moja myszka bieglam ile sił w nogach.

Też lubię jak ktoś mnie zmaca i nie widzę w tym problemu. Kilka razy miałam czyjąś rękę w majtach i c i p i e . Rzadziej w cyckach, ale większość macań miałam w tłoku. Po nogach mi się aż lało 

 

 Masakra, Wam też na drodze stają tacy zboczeńcy?

Czy byłaś dziewicą do ślubu ?