czy wasi faceci non stop chca uprawiac seks

juz nie daje rady z moim. help

mój nie a ma 24 lata

chciałabym tak!!! mój niby łapie za pupe czy piersi mowi ze jestem ladna caluje itp, spimy ze soba i nic... seks przewaznie raz na 2 tyg.. jak sie zdarzy 1 raz na tydzien to na prawde maks.. ja mam duzo wiekszy temperament, prowokuje itp ale dalej nic... masakra ciesz sie dziewczyno

mój tez niestety nie

U mnie dokładnie tak samo jak u goscia z 22:18 :( duzo gadania, mało działania :(

U mnie też więcej gada niż robi. Zazwyczaj ja prowokuje zbliżenie..

Oj kobitki....moj mąz ma 44 l.a stoi mu nadal do gory,jak u 18-latka.... :-D ....ale to stary,dobry rocznik '70 i moglby codziennie,ale ja mniej temperamentna

Oj kobitki....moj mąz ma 44 l.a stoi mu nadal do gory,jak u 18-latka.... smiech.gif ....ale to stary,dobry rocznik '70 i moglby codziennie,ale ja mniej temperamentna xxx U mnie identycznie tylko mój mąż ma 36lat. Miałam nadzieję, że z wiekiem trochę mu przejdzie :P ale nic na to nie wskazuje ;) Ja też jestem mniej temperamentna.

Oj tak:) nie odmawiam mu hi hi aha i jest młodszy o 5 lat

tu autorka, a moj maz to moglby codziennie...mamy male dziecko i myslalm ze brak ochpoty na seks jest z przemeczenia, ale teraz maz ma urlop i mnie wyrecza z wiekszosci obowiazkow a mi sie tak nei chce jak cholera, a temu juz konar stoi he

nie narzekaj, trafił ci sie dobry egzemplarz

Wiecie co,dziewczynki. ..jak tak czytam,to duzo facetow mlodych ma jakis problem :-o ....moze to dieta? Bo to moje chlopisko(44-letni zreszta),to jak mlody bog!!! Moze nie bede juz narzekac ;-)

moj ma 32lata, nigdy nie mial ogromnego temperamentu, pomijajac poczatek zwiazku, zauroczenie... Nieraz byly o to klotnie, bo ja mialam duzo czesciej ochote na seks, inicjowalam itp... Az w koncu zaczelo mnie to nuzyc, do tego dziecko, teraz brak pracy, inne problemy... I juz nie mam ochoty prawie nigdy. A zawsze sie dziwilam jak mozna nie miec ochoty na seks ;)

O ludzie, a ja też byłam przekonana, że wszystkim facetom jak mojemu chce się non stop...nie ma dnia, żeby nie przystawiał a jak już zaczniemy to końca nie widać...czasem trzy cztery razy pod rząd albo przynajmniej cały czas próbuje, bo ja w ciąży jestem i czasami zwyczajnie nie mam siły...ale nawet wtedy łazi za mną, zaczepia i twierdzi, że na pewno po figlach mi wszystko przejdzie;)

Mój też zawsze ma chęć. Ale to może dlatego, że na tygodniu go nie ma... Choć jak ma urlop np. to też co dzień by mógł. No, chyba że jest baaaardzo zmęczony.

mój niestety,nie :(a ja bym chciała....i jest z tych "lepszych" roczników;)

ja bym chciała takiego :( tylko raz mi się trafił facet, który miał taki temperament jak ja. Szkoda, że tak ciężko się dobrać pod tym względem, niby to nie jest najważniejsze, ale jednak bardzo ważne.

taki facet to koszmar, kojarzy mi się z kimś chorym na seksoholizm

tez tak mysle-taki facet,to bylby koszmar :O

Moj to by mogl caly czas. Przeciagam sie,juz go podnieca,przebieram sie juz leci,wypnę pupę juz mnie meczy...mniee to meczy, spadlo mi libido k tym mogla wogole nie uprawioac seksu

Moj by chcial co wieczor. Wystarczy ze sierazem polozymy i odrazu ma ochote albo jak zobaczymy troche mojego cialka jak sie przebieram.

Taki facet z dużym temperamentem jest niebezpieczny bo pewnie inne tez ma ochotę bzykac a moze i bzyka a wy o tym nie wiecie? Mam takiego znajomego ma rodzine wszystko ok a mimo wszystko bzyka na boku bo mowi ze ma taki temperament. Lepiej miejcie oczy otwarte zeby rogami o futryne nie zawadzac :P

Gdyby moj facet nie mial ochoty i to ja bym musiala go zawsze namawiac to bym podejrzewala ze ma inna na boku :D jaki normalny zdrowy facet chce sie kochac z swoja partnerka raz na tydzien,dwa,trzy? To juz nawet ja kobieta gdzie podobno mamy mniejsza ochote chce sie kochac raz na dwa,trzy dni a i zdarzalo sie przed ciaza ze i codziennie i codziennie :)

:)