cześć, właśnie wróciłam z galerii i mam pytanie

co sobie myślicie, kiedy widzicie siedzącą samotnie na ławce w galerii handlowej dziewczynę w godzinach między 21 a 22 i pałaszującą łapczywie kupną bułkę z szynką, serem i pomidorem? a) galerianka niższego sortu, obciąga za bułkę i banana b) pracownica któregoś ze sklepów, właśnie skończyła pracę i po 12h obsługiwania klientów postanowiła spożyć niedokończony obiad c) bezrobotna lasencja na utrzymaniu bogatych rodziców, spoczęłła se na ławce, gdyż opuchnęłły jej stópki i zgłodniała po całodziennym szopingu

Myśle sobie,że głodna jest bardzo i dlatego pałaszuje kanapkę :D co mam myśleć? o ile normalnie wygląda ( nie wyzywająco) to zwyczajna dziewczyna , która je kanapkę.

Nic nie myślę ,nie interesuje mnie to.

B :D

;)

Na pewno a).

w galerii jest masa ludzi, mam myśleć o każdym z nich? Chyba sobie żartujesz.

To nie wiem ile razy ja musiałabym być brana za galerianke przez to ,że siedziałam na ławce i coś jadłam. O ludzie, czemu od razu macie takie myśli? nie można po prostu być zmęczonym i jeść z pośpiechu? przecież jak ktoś je bułkę w autobusie to chyba mu nikt nie wytyka, ale w galerii to już nie wolno?

Dała pupy za kawał buły.

no, ale między 21-22 to nie jest trochę dziwne? co taka dziewczyna robi sama w galerii i do tego je bułkę?