dlaczego najbardziej na zywot narzekają ci co nie mają podstaw?

osobiście znam takie osoby którym może nie powodzi się super elegancko że kazdy ma po 5 tys na rękę, ale żyją na dość dobrym poziomie, np mają za darmo duży dom w spadku, pracujący którym zawsze starcza na jedzenie, ale kazde z nich pali co wynosi razem 600 zł miesięcznie a i piwka też sobie nie ujmują, ale narzekają jakie to życie ciężkie i w ogóle bez sensu... ja się wychowałam w potwornej biedzie (nie żadna patologia) ale nigdy nie usłyszałam w domu choćby jęk narzekania

To chyba zależy od charakteru człowieka i jego nastawienia do życia. Jeden ma bardzo mało w życiu, a potrafi cieszyć się i dawać pozytywną energię innymi, drugi jest nieszczęsliwy mimo braku poważnych problemów. Może to wynikać z różnych wzgledów. Czasami ktoś w ogóle nie narzeka, jest radosną osobą, w głębi duszy cierpi. są różne osobowości. Można wymieniać bez końca. Taki jest świat i tacy różni są ludzie. Każdy jest indywidualnością i jedyny w swoim rodzaju. Mamy pesymistów, optymistów, realistów, marzycieli, marudy, wieczni intelektualiści itp.itd.

Narzekanie jest bardzo ważne w życiu społecznym. Jeśli nie będziesz narzekać,że ci żle, to sąsiedzi pomyślą że masz dobrze i ci kury wytrują, albo spalą siano, albo opony przebiją..... A biedni kur nie mają .... ;)

dlatego narzekanie jest dla mnie jak początkujący skrzypek dla uszu bo wychowałam się w myśl że narzekanie jest zbędne

dlaczego narzekają bo im się w du/pach poprzewracało ;) ( przepraszam za dosadność ale tak jest - sprawdzone niejednokrotnie)

no bo tak wlasnie jest, ci ktorzy podostawali mieszkania od rodzicow, domy w spadkach nie potrafia tego docenic i smia jeszcze narzekac.

wrodzony pesymizm, nerwica

polska cecha narodowa:narzekac zamiast cieszyc sie drobiazgami

I dlatego jeśli chcesz być szczęśliwy, to - zeżryj kury - zrób sobie wielkie ognisko z kupy siana - zezłomuj samochód i.... uwal się na trawie i leż... ;):)

trawa ciagnie juz chlodem :P

to uwal sie w popiele z ogniska. Póki ciepły ;)

ognisko nie ma komu rozpalic tradycyjnie zmierazm do marudzenia

ludzie nażekają bo do zycia potrzebne są co chwile nowe boćce dlatego jak juz rozwiaza jeden problem to zaraz pojawia sie następny i zawsze sa nieszczęsliwi. tak jest z 99% ludzi i to sie nigdy niezmieni taka natura ludzka

Toś ty taka niemota że stoga z sianem nie umisz sfajczyć? No to narzekaj - bo fakrycznie masz powody ;):)

siano to mam na glowie a w glowie sieczke, dlatego zem niemota :P