Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

cynicprojekt

Małpa prosi o poradę na innym forum patrz avatar!!!

Polecane posty

http://m-forum.pl/spisanie-przez-policje-utracone-zaufanie-rodzicow-t78300.html Witam mam pewien problem, a mianowicie - wczoraj byłam na imprezie, za pozwoleniem rodziców. Miałam być o 1 w domu, niestety zagapiłam się i dopiero o 1:10 wyszłam z dyskoteki. Szłam razem z koleżankami do samochodu i przechodząc na drugą stronę ulicy, jedna koleżanka mnie popchnęła, zeszłam z chodnika i nie weszłam na niego, tylko poszłam ulicą obok barierki. Z naprzeciwka jechał radiowóz policyjny i widział całe zdarzenie, a raczej to, że nie szłam chodnikiem. Podjechali do mnie i zapytali ile mam lat, dlaczego tak późno wracam, i dlaczego czuć ode mnie alkohol. (wypiłam jedno piwo!) Trafił mi się okropny typ.. odpowiedziałam na pytania i przeprosiłam za swoje zachowanie, on kazał mi wsiąść do radiowozu, byłam zszokowana, nie wiedziałam co mam robić! to był moje pierwsze spotkanie w którym każą mi wsiadać do radiowozu. Błagałam, przepraszałam i tłumaczyłam, niestety typ był nieugięty i w ogóle okropny! Wsiadłam, bo co miałam robić? Kolega tego typa wyszedł do moich koleżanek, koleś zaczął mnie spisywać, wypytywać gdzie byłam itd. Oczywiście nie powiedziałam, że byliśmy na imprezie, bo jestem niepełnoletnia.. Facet kazał dzwonić po rodzica, prosiłam by nie kazał mi tego robić, ale typ ma swojego boga. No i tata po mnie przyjechał :shock: musiałam przy nim dmuchać w ten pi***zony alkomat. :| wyszły dwa czerwone światełka. :cenzura: w domu przypał na maksa, mama powiedziała, że straciła do mnie zaufanie itd. Strasznie mnie to zabolało, a poza tym, od jakiegoś czasu wszystko mi się zaczęło sypać i ogólnie wpadłam w depresję. Myślałam nawet o ucieczce z domu, czy próbie samobójczej. Dzisiaj w domu była nieprzyjemna atmosfera, tata rozmawia ze mną "służbowo" a cała reszta rodziny traktuje jak powietrze. Zawsze przy kłótni z mamą przestajemy się do siebie odzywać, rekord był 10 dni. Przy tej sprawie nie wiem jak będzie, ale nadal mam różne dziwne myśli. Straciłam zaufanie rodziców, wstydzę się tego, że zgarnęła mnie policja, nie mam nikogo komu mogłabym się zwierzyć, ponieważ moja przyjaciółka ma swoje problemy i nie chcę jej obarczać jeszcze moimi. NIE CHCĘ ŻYĆ !! :cry: :cry: :cry:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jja tam dziuni sie nie dziwe kazdy ma swoje sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rączkadopączka
Hahahaha cynicfm schizofrenia ty prześladowco cały internet przeszukałeś czy co:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od jakiegoś czasu śledzę tego cynifn to faktycznie coś mu dolega, lub to ktoś kto lubi dręczyć osoby upatrzone przes siebie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteście pustakami z mlekiem na buzi trzymający się trawy na stojąco:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×