Wstyd z powodu bledu w waznym projekcie

Od kilku dni jestem zdolowany. Pracowalem nad projektem przez ponad rok, opinie mialem bardzo dobre. W ostatniej chwili zmienilem czesc danych, poniewaz wydawalo mi sie to uzasadnione. Dwaj moj przelozeni juz wytkneli mi blad. Teraz widze, ze wprowadzona zmiana jest nieuzasadniona i w znaczny sposob podwaza wartosc projektu. Zaczynalem robic szybka kariere w tej firmie, jest to powazny miedzynarodowy koncern. Czeka mnie prezentacja projektu w obecnosci calego zarzadu i kluczowych kontrahentow. Nic juz nie moge w nim zmienic, bo jest rozeslany do wszystkich. Na mysl o tym, jak beda na mnie patrzec, wpadam w panike i mysle nawet o tym, zeby rzucic prace i juz nie pokazywac sie tam wiecej. Czuje, ze zniszczylem moje zyciowe szanse przez nieprzemyslany blad. Nawet odechciewa mi sie zyc.

chyba żartujesz :) zaprezentujesz, przyznasz sie do błędu, przedstawisz pierwotna wersje i do przodu

Kochanie, nie przejmuj się!:) Myślisz, że oni nigdy nie popełnili błędu. Jesteś młody, zdolny więc czego masz się obawiać. Przygotuj się do prezentacji, zastanów się nad argumentacją i koniec. Powodzenia:*:*:*

kontynuując: porażkę zawsze przekuwaj w sukces powiedz jak zmiana danych wpłynęła na całość - to z technicznego punktu widzenia, powiedz, że pierwsze myslenie jest często najwłaściwsze - to z psychologicznego punktu widzenia

powiedz że wkradł się błąd i tyle możesz dodać że przez pomyłkę wysłałeś niepoprawioną wersję prezentacji za miast tej poprawionej zrób kopie dla wszystkich i git będzie

Hahahha frajer jesteś zje'busie tempy

Dzieki, mysle o tym jak teraz postapic. Nie jestem taki mlody juz - mam 34 lata i sam nie wiem, co mi odbilo, zeby zmienic wersje. Wtedy wydawala mi sie lepsza. Czuje sie jak frajer, fakt

i najważniejsze: nie pozwól sobie wmówić przez jakiegos idiotę, że jesteś frajerem :) x i uwierz w to, że z tego możesz zrobić fają, nietuzinkową prezentację w oparciu o błąd - myślę, że jako członek zarządu byłabym zachwycona kimś, kto na przykładzie błędu przedstawi problem, wiem co mówię :)

Tylko ze to bylo wcale niepotrzebne. Projekt byl ciekawy, mam zaproszenia na miedzynarodowe konferencje. I teraz taki zgrzyt. Co oni o mnie pomysla? Czy beda mi ufac jako specjaliscie, jak do tej pory? Chce mi sie klac i jestem na siebie wsciekly

Kacper ludziom jest gorzej, jest czasem trudno, ale w zasadzie dobrze sobie radzisz. Patrz pozytywnie:-)

Kacper-ani mi sie waz zrezygnowac! nie wolno ci:) naprawde uwierz w siebie , przecierz sie dostales sie bo jesczes bardzo zdolny:) pamietaj o tym , uzasadnij zmiane sowjej decyzji ale jigdy sie jie poddawaj) przecez nie wybrali Cie bez powodu:) pamietaj o tym:) i powodzenia:)

Nie wiem co to za projekt, ale przecież błąd możesz wykorzystać. Spróbuj może porównać oba projekty - tan poprawny i błędny, wydaje mi się, że może to być ciekawe. Piszesz że pierwotny projekt był interesujący, na pewno był, ale nic nie poradzisz na to, co się stało. Więc głowa do góry. Zanalizuj jak bląd wpłynąłby na całość projektu. Dlaczego błąd ten jest tak istotny i do czego by prowadził. Uszy do góry. Przez jedną pomyłkę nie skreśla się ludzi;)

Dzieki, probuje patrzec na sprawe nieco spokojniej. Ciagle nie moge sobie darowac tej zmiany, bo jest ona bledna, jednak wiem, ze powinienem zmierzyc sie teraz z tym, a nie uciekac. Ech zycie...

Podejdź do sprawy dojrzale, nie Ty pierwszy i nie ostatni popełniłeś błąd. Jestem pewna, że Twoi przełożeni nieraz zrobili podobną głupotę. Musisz teraz zmierzyć się z problemem, wytłumaczyć, przygotować do prezentacji a nie uciekać, bo to najgorsze co możes zrobić w tej sytuacji! Powodzenia i naprawdę nic takiego się nie stało, wyciągaj wnioski na przyszłość. Serdeczne pozdrowienia