Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przyjaciółka się do mnie nie odzywa...

Polecane posty

Gość gość

Rozmawiałam z nią w poniedziałek rano, miała mi sygnał puścić wieczorem jak będzie wolna i do tej pory cisza.. zadzwoniłabym do niej ale w 99% przypadków kiedy do niej dzwonie ona nie może rozmawiać, bo albo jest w pracy, albo z chłopakiem, albo na zakupach, albo w mieszkaniu, które wykańcza itp itd Poza tym nie lubię się narzucać. Jest mi jakoś przykro z tego powodu.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak ja właśnie porzuciłam "przyjaciółkę za bardzo się kleiła a ja potrzebuję oddechu swobody nie chcę gadać kazdego dnia tylko wtedy gdy mi się zachce nie chce doradzać w każdej pierdole pocieszać ani na pewno zwierzać nie trawię tego.więc po symptomach doradzam:CZEKAJ na jej krok,mnie przycisnęła i zwiałam na zawsze i nie wrócę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widocznie taki masz charakter.. mysle ze moja przyjaciolka by mnie nie "rzucila" z takiego powodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam, że mam mega doła od ostatniej rozmowy, bo przekazala mi bardzo niefajną informacje wtedy.... mysle ze mogla sie domyslec jak to na mnie wplynie, a nie odezwala sie ani razu.... nie spytala jak sie trzymam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wasi przyjaciele są zawsze kiedy ich potrzebujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×