Teściowa jest zła bo przebraliśmy z mężem dziecko za marchewkę

Ona twierdzi, że jesteśmy głupkami i że dziecko to nie zabawka, ale litości! To była rodzinna impreza, urodziny teścia, miało być miło i wesoło... Czy to zły strój http://pokazywarka.pl/br2jhh/ ?

Hahahaha :D

Ma racje...w tym roku w modzie brokuly.... Ale i marchewka urocza musze powiedziec :-)

uśmiałam się z samego tytułu :D, olej teściową, marchewka jest fajna

My z mężem przebraliśmy nasze dzieci za korniszony :D

Rewelacyjna marchewka! Moje na zeszłoroczne Halloween było dynią :D

marchewka cuuudna :) tesciowa moze woli ogórki :P

Teściowa woli pietruchę

faktycznie,mnie tez tytul powalil :) :) :) sliczne przebranie, a dla dzieciatka mysle ze spiwor i czapeczke mozna zastapic taka marcheweczka :P

Tytuł mistrzostwo świata :D

Szkoda, że nie kapusta :O Teściowa ma racje! Głupki z was!

trzeba było lalkę kupić nie dziecko robić

Dwa ostatnie komentarze napisały bogobojne proste dziewczyny, prawda drogie autorki? :)

PROWO :P

hahah leze i sie brechtam LD slodka marcheweczka, tesciowa jest za sztywna :D

Doskonale cie rozumiem. Moja ma problemy z faktem że nie ubieramy córki w różowe ubranka , a po Tym jak jej oznajmiliśmy że chrztu nie będzie nazwała nas szatanami ;D Gdzie można kupić taką marchewkę ? ;)

hahahahah.. tesciowa chyba na glowe upadla :D

3/10 na zachętę

hehe... fajny strój. Co komu do tego w co ubieracie dziecko? Teściowa juz sie synka naubierała - teraz twoja kolej.

Dobra marchewka też chcę taką! :D

teściowa jak to teściowa - zrzędzić musi. olej ją.

Cudna marchewka :-) jakbym miala taka sztywna tesciowa to bym jej kupila stroj kibla i dala w prezencie na kolejnej imprezie nie moge zrozumiec tych moherow zero humoru i spontaniczności,w kosciele by siedzialy i rydzyka sluchaly a wnuki rosna,później beda wspominac babcie snoba.

To nie jest wasze dziecko tylko fota z netu, a reklama tego debilnego serwisu zaczyna mocno działać na nerwy, więc wypierpapier, spamerko!!!

A moze dala fote z netu, bo chce pokazac sam stroj, a nie dziecko? Prowo czy nie, marchewka w deche :D

Jaki tytuł :D

Loooooool

Tytuł jest strzałem w dziesiątkę pod względem humorystycznym. Leżę i kwiczę ze śmiechu. Brawo

Osobiście strój mi się nie podoba, ale ja ogólnie nie lubię przebierać dzieci za warzywa, owoce, jakieś stworki itp. Swojego dziecka bym tak nie ubrała, ale też nie komentowałabym gdybym u kogoś zobaczyła tak ubranego dzieciaczka. Twoje dziecko, ubieraj jak chcesz:) A teściowa cóż... niewiele powinna mieć do powiedzenia.

Teściowa się powinna przebrać za buraka.......