Cudowne, kolorowe zycie w UK :D

Tak sie chwala jak im dobrze, a przychodzi weekend i nie stac ich na wyjscie do restauracji, do kina do pubu, czy na koncert. Jedyna rozrywka to net i zachwalanie wnieboglosy UK. Zalosne te wasze zycie.

mnie stać! właśnie zaraz wychodzę do Chińczyka na obiad!

do chinczyka za pare funtow (teraz maja znizke obiadowa, pospiesz sie), no k******, szczene zbieram z podlogi :D

a to wg ciebie wszyscy na obiad powinni jechać do hotelu Ritz?

gotujesz samemu - źle! wychodzisz zjeść na mieście - źle! spieprzaj z tym dennym wątkiem!

tu nie o obiad chodzi, tylko ogolnie o wasze nedzne nieciekawe zycie. Przychodzi weekend i zaczyna sie rozrywka. Netowa oczywiscie, albo sklepowa z koszykiem. To jedyne wasze wolne spedzenie czasu. Aha, jeszcze spacerki zostaly po parku i karmienie kaczek w stawie w towarzystwie angielskich emerytow :D Ja p*****le taki zachod, zeby zyc jak szczur .

opowiedz lepiej jakie to cudowne zycie masz w UK, poza zarabianiem pieniedzy. Zyjesz jak szczur w klatce, co z tego ze w UK jak nie korzystasz z zycia, tylko sciubisz od 1 do pierwszego zeby na rachunki starczylo. Tak zyja Angole ? Rozejrzyj sie, puby pelne, dyskoteki pelne, korty tenisowe zarezerwowane, pola golfowe rowniez, o innych rzeczach nie wspomne. A ty jak ten szczur w 4 scianach i tylko przez szybke w TV mozesz obejrzec jak wyglada prawdziwe zycie na zachodzie i sie oblizac.

na ilu wątkach to jeszcze wkleisz?

dzisiaj na FB polonii z anglii czytam: co robicie dzisiaj, jest jakas polska dyskoteka ? co robicie ? i z 50 odpowiedzi, siedzimy w domu, chlejemy, ogladamy tv, gramy w gry :D Zajeeeebiste to wasze zycie :D

Zal ci d**e ściska, ze jesteś w Polsce. Ja na życie w UK nie narzekam. Jakbym mi było źle, to bym wróciła. Jakoś dziwnie mnie powrót nie kusi;-)

Znajomy kiedyś wyjechał na jakieś 8 miesięcy i fundował sobie rozrywkę jak "normalny" w skutek czego nie miał żadnych oszczędności, a jak wiadomo to jest jeden z priorytetów wielu imigrantów. Więc nie ma co się dziwić, że wielu siedzi przed tv, pije ze znajomymi w domu czy gra w gry. Dobrze że mają kolegów ;)

Nie jestem w PL, ale tez nie w UK. To dla plebsu z bidnych wiosek.

W Polsce za to bym szalala za 1200 zl :-D Ja chodzę na spacery a do kina nie musze co tydz chodzić.

Aha, jeszcze spacerki zostaly po parku i karmienie kaczek w stawie w towarzystwie angielskich emerytow smiech.gif x Jeszcze jest sport: lowienie labedzi na wedke na obiad, cale UK ryczalo ze smiechu :D

No cóż, jak się nie ma żadnych kwalifikacji, szczytem możliwości jest praca za 6.31 i przyjeżdża się żeby się 'dorabiać' to nic dziwnego,ze się w domu ssiedzi. Ja tu po prostu mieszkam :-)

W Polsce za to bym szalala za 1200 zl xx nie mowie o szalenstwie, w PL tez siedzialas non stop w domu ? a jedyna rozrywka byl park ?

Bez kwalifikacji czy bez, nie ważne i tak płaca Ci w UK 6.31

mojemu mężowi z kwalifikacjami płacą od 15 do 20 na godzinę - jest kierowcą w Sainsburrym

Oj tam, zamulacie miśki. Każdy żyje jak chce/może. Ja w weekendy zazwyczaj gdzieś wychodzę ze znajomymi czy rodziną. Dziś pogoda wietrzna i jestem chora wiec się relaksuje w domu. Coś ugotuję, przeczytam książkę, wypiję hektolitry herbaty a poźniej długa relaksujaca kąpiel.

A skąd możesz wiedzieć, ile płacą osobom z kwalifikacjami?

Każdemu oferuja 6-7 f/h teraz w uk !!!

skąd? możesz wejść na angielskie strony z ofertami pracy i się dowiesz

mojemu mężowi z kwalifikacjami płacą od 15 do 20 na godzinę - jest kierowcą w Sainsburrym/ X taa chyba za 3 godziny, albo ladnie cie oklamuje.

kierowca ma od 12 do 25 na godzinę spawacz 17 - 20!

mojemu mężowi z kwalifikacjami płacą od 15 do 20 na godzinę - jest kierowcą w Sainsburrym/ X taa chyba za 3 godziny, albo ladnie cie oklamuje. xxx zanim zaczniesz pisać bzdury albo obrażać ludzi wejdź na strony z ofertami pracy a dopiero potem pisz

nie mogę wstawić - każde ogłoszenie kafe traktuje jako spam

Naiwniacy. Ogłoszenia to czesto fikcja, realia sa inne.

http://www.jobisjob.co.uk/london/welder/jobs

do was głupki to już nie ma słów! ci co pracują i tyle zarabiają - kłamią! ogłoszenia - kłamią! bo to przecież nie możliwe, żeby ktoś zarabiał więcej niż 6,50 - prawda? lecz się chory z zawiści człowieku!

6.50 dopiero bedzie, póki co jest 6.31