Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie wiem co się dzieje. Brakuje mi Go

Polecane posty

Gość gość

W liceum szalałam na punkcie pewnego chłopaka... Jak się później okazało on za mną też ale ja wtedy byłam już z kim innym. Z biegiem czasu mieliśmy kilka różnych spotkań (czysto koleżeńskich, w grupie znajomych) i na każdym było widać że nas do siebie ciągnie... Potem kontakt się urwał... Po około 2-3 latach spotkaliśmy się przypadkiem u koleżanki... Ja byłam z ówczesnym chłopakiem, on był sam... Była to impreza z nocowaniem... Przez cały czas na siebie zerkaliśmy aż w końcu wymkneliśmy się na krótką pogawędkę na osobności... Serce mi miękło;/ W naszym uścisku było widać tęsknotę i radość że wreszcie się spotkaliśmy... Myślałam że to tylko koleżeński uścisk... Potem przez przypadek zdarzyło się coś co długo tkwiło mi w pamięci... On niespodziewanie mnie pocałował... To był krótki pocałunek ale zawrócił mi w głowie tak że długo, długo nie mogłam o nim zapomnieć a dreszcze przechodziły po ciele jeszcze bardzo długo... Jednak jestem osobą która trzyma się swoich decyzji i z wyrzutami sumienia wobec chłopaka siedzącego obok w pokoju szybko go od siebie odsunęłam... Na drugi dzień pisał, powiedział że nie mógł się tego doczekać i chciałby to jeszcze powtórzyć... Ale krótko ucięłam jego wiadomości że nic nie było, że ja mam chłopaka, którego kocham i że to nigdy nie powinno się wydarzyć... Nie odezwał się już... Widziałam go jeszcze później, na krótko. W międzyczasie zdążyłam się zaręczyć i w krótkim czasie miał się odbył się ślub. Spotkałam go ponownie po roku kiedy już byłam w ciąży... Usłyszałam tylko "dlaczego mi to zrobiłaś, i tak wyglądasz pięknie"... Nie myślałam o nim... Wogóle... Aż do dziś... Dziś mi się przyśnił. Tak z nikąd. Ot zwykły sen o tym jak idziemy chodnikiem i rozmawiamy o tym co się stało wtedy u koleżanki.... I to wystarczyło że przez cały dzień o nim myślę, o tym co by się stało gdybym go wtedy nie odepchnęła, co by było gdybym tak radykalnie nie zakończyła rozmowy w sms-ach na drugi dzień... Strasznie chciałabym się z nim zobaczyć... Czuje się nie w porządku wobec męża;/ Sama nie wiem co myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też mam podobnie... miłość z przed lat, spotkanie po latach.Ja wolna, on wolny. Niby pięknie, cudnie mija czas... Spotykamy się jak kumple, chodzimy na spacery, gadamy godzinami... On mówi, że mu zależy, że chciałby ze mną być... ale boi się kolejnego związku - jest po masakrycznych przejściach z poprzednią. A ja siedzę dzisiaj i wyję, bo tak bardzo mi go brakuje... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozecie byc razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez glupio zrobilam i teraz tego zaluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×