luteina na podtrzymanie czy ktos pracuje

Witam jestem w 5 tgyg ciazy wizyte mam za dwa tyg biore luteine od dzis na podtrzymanie ale do wizyty musze chodzic do pracy czy ktoras pracowala zawodowo biorac luteine czy powinnam byc na l4.

ja dostalam odrazu zwolnienie.

Kurcze musze jakos wytrwac do wizyty ale boje sie ze praca mi zaszkodzi

a jaki rodzaj pracy wykonujesz? miałas plamienia?

Plamien nie mialam ale mam niedobor progesteronu a pracuje po 12 godzin w handlu w galanteri skorzanej

ja tez dostalam luteine na poczatku ciazy bo mialam brazowe plamienia, jednak zwolnienia nie dostalam chociaz o nie prosilam,

Ale mam nadzieje ze wszystko w pozadku

ja tez dostalam luteine i duphaston na poczatku poprzedniej ciazy z powodu niskiego progesteronu i bralam do 22 tygodnia ciazy i do tego czasu tez pracowalam i tez w handlu z tym ze po 8 godz bo w wiekszym wymiarze kobiet w ciazy zatrudniac nie mozna

brałam luteine od 6 tyg, plamiłam, miałam zwolnienie, pracuję w biurze, 2 cykle wcześniej poroniłam więc nie było mowy o pracy, jestem teraz w 34 tc i dalej na zwolnieniu, po drodze były jeszcze 2 razy plamienia w 16 i 20 tyg.

Lekarz po stwierdzeniu ciąży powinien ci dać zaświadczenie o tym że jesteś w ciąży !!!!!!!!!! jesteś cięzarna nie możesz pracować na nadgodzinach ja np pracuje umysłowo przy kompie w ciąży nie mogę więcej jak 4 h dziennie. L4 dają przeważnie od 6-7 tygodnia, ale jak masz zagrozoną to wcześniej

Ja przy pierwszej ciąży od początku żle się czułam od buli brzucha po zawroty głowy mdłości, udzerzenia gorąca, przerażliwe zmęczenie itd lekarz do którego trafiłam w 5 tygodniu twierdził że to jeszcze nie ciąża ale luteine na podtrzymanie dał skwitował to tak przyjdzie pani za 2 tygodnie to zobaczymy czy coś z tego będzie. Zapisałam się do innego gina poszłam do internisty powiedziałam że mam mdłości bóle brzucha zawroty itd powiedziałam że jestem w ciąży potwornie się czuję a wizytę mam u ginekologa dopiero za tydzień bez problemu dał l4 takie 100 % płatne bo pokazałam badanie beta hcg

brałam duphaston ale nie dostałam zwolnienia, pracowałam do 30 tc. w biurze

brałam duphaston, byłam 3 miesiące po poronieniu ale pracowałam do 37 tygodnia w biurze, w 40 urodziłam

To az mi sie wiezyc nie chce ze kobiety ktore dostaja leki na podtrzymanie nie dostaja zwolnienia szok...

Ja pracowalam, biorąc luteine. Praca stojąco-siedząca (dentysta). Lekarz tylko powiedział żeby się oszczędzać, nie dźwigać, nie wykonywać siłowych czynności. Nie było zagrożenie ciąży, miałam tylko plamienia, więc nie chcialam l4, lekarz też specjalnie mnie nie namawiał.

ja biore dupashon na podtrzymanie ciąży