Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Malvoro

Mój wujek wykorzystuje moją babcie

Polecane posty

Rok temu mojemu chrzestnemu i ciotce ( 38l. 37l.) urodziła się córeczka. Moja ciotka 3 miesiące po porodzie wróciła do pracy. Najpierw pracowała po pare godzin, teraz pracuje na cały etat. Od jej powrotu do pracy małą opiekuje się moja 74- letnia babcia. Jest ona emerytką po zawałach. Jest ona zmęczona i powoli nie daje już rady opiekować się coraz mobilnym dzieckiem. Mi młodej jest ciężko, a co dopiero mojej babci, któa to robi przynajmniej przez kilka godzin dziennie. Ja z mamą boimy się, że oni "zajadą" moją babcie. Mama rozmawiała z wujkiem, ale on ją wyśmiał. Oni są egoistami, którzy myślą tylko o sobie. Nie rozumieją tego że babcia jest już stara i sama potrzebuje pomocy. Wygląda to tak, jakby oni zrobili dziecko jej a nie sobie. Wstydziliby się. Najgorsze jest to, że nie da im się tego wytłumaczyć! Są uparci i jak dla mnie lekko ograniczeni w myśleniu, z tego co widzę. Jak mamy rozwiązać tę sytuację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie babc***asuje, skoro się nie sprzeciwia. Może jej się zapytajcie czy daje radę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech ta babcia przestanie się godzić na to. Będą złości i kłótnie, ale innego wyjścia nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba babcia powinna z nimi porozmawiać, skoro się zajmuje i nic nie mówi wujkowi to ten korzysta ;-( wiem, że ona nie chce urazić, może chce pomóc a Wy się martwicie, ale jednak babcia jest dorosła i skoro godzi się na takie wykorzystywanie to niewiele możecie zrobić. Sama jestem w szoku jak wiele ludzi wykorzystuje rodziców/dziadków do opieki nad dziećmi. Moja teściowa praktycznie wychowuje dzieci szwagra, łącznie z noclegami ;-( "młodzi nie mają czasu"... ale niestety kto ma miękkie serce musi mieć twardą * jak jej źle musi zawalczyć o swoje zdrowie i spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mama mówi jej, by powiedziała im np. "nie daję rady, musicie zatrudnićnianię, chociaż na kilka godzin", ale ona nie chce o tym słyszeć. Boi się, że będzie "obraza majestatu" ze strony wujka. On jest strasznie rozpieszczony, on robi wszytsko najlepiej, reszta nie ma racji i jest głupia. Cham i egoista niestety. A moja babcia zbiera teraz plony z jego niewychowania. Smutne, ale prawdziwe; wychowała egoistę. Widać po babci, że nie daje rady, łapie się za serce, ma bezdech, źle wyglądałą po tych upałach. Oni mieszkali w wieżowcu, więc możecie sobie wyobrazić jaki był upał. Aż strach się bać co będzie dalej, jak mała zacznie chodzić, babcia chyba będzie musiała za nią biegać. Boimy się, że kiedyś zasłabnie "na etacie"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem zdziwiona że starsza chora osoba podejmuje się opieki nad dzieckiem.Przecież to niebezpieczne! Babcia może zasłabnąć, stracić przytomność, wtedy co stanie się z dzieckiem? Nie wyobrażam sobie gdy dziecko zacznie chodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babcia70
Mam 70 lat, całkiem dobrze się trzymam (wyglądam duuużo młodziej) nawet pracuję jako ksiegowa.Pod koniec września moja wnuczka będzie rodzić.Gdyby mnie poprosili też bardzo chętnie zajęła bym się dzieckiem gdy się urodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
babcia jedna głupia ze ise na to godzi, a rodzice durnowaci że dali starszej osobie małe dziecko. przecież babcia w każdej chwili moze zasłabną, przysnać, dostać zawału, wylewu, moze isę potknąć i zrobić krzywdę i sobie i dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rodzice to egoiści dla których liczy się tylko kasa. Nie chcą wynająć opiekunki, a bogaci są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale patologia, jak można dać takiej starszej schorowanej kobiecie małe dziecko, to chodzi również o bezpieczeństwo dziecka moja mama po 60 tce nie była w stanie opiekować się małym dzieckiem, tzn z wnukiem 9 letnim tak ale z maleństwem nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja babcia teraz jest chora, dzieco jest chore i jego matka też. I moja babcia jutro musi iśc na 8h opiekować się nim bo moja ciotka idzie do pracy zamiast siedzieć chora z chorym dzieckiem na zwolnieniu lekarskim. Dramat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×