Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak zacząć oszczędzać?

Polecane posty

Gość gość

Ciągle brakuje ci kasy, musisz rezygnować z zakupu czegoś albo odkładasz to w nieskończoność...pewnie wiele osób to zna...jakie są wasze patenty na oszczędzanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapisywanie wszystkich wydatków dużo daje. ja to zarzuciłam, ale chyba znowu zacznę, wtedy jednak uważniej się patrzy na to co się kupuje tak samo przez się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w tym mies zaczelam, chce odkladac chociaz 10zl od kazdej wplaty na konto, chce zbierac na wyjazd wakacyjne, najwazniejsze to miec cel!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja staram się wykorzystywać okazje: w tym roku mamy bardzo tanie warzywa i owoce, więc robię przetwory, aktualnie domowy keczup -podobnie zakupy, jeśli trafi się coś w naprawdę dobrej cenie, znam produkt i ma on długą datę przydatności to kupuję kilka sztuk.... tu jest fajny blog o oszczędzaniu: www.finansedomowe.blog.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 10 zł? To raczej daleko na te wczasy się nie wybierasz? I nie na długo... ;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obecnie u mnie realia są takie, że z pustego i Salomon nie naleje, ale staram się być oszczędna. jest wiele blogów o oszczędzaniu skorzystaj z google. pierwszą zasadniczą kwestią jest to jakim jesteś typem osoby. jeśli jesteś typem rozrzutnym i wszystko co sobie wymyślisz [bez zastanawiania się nawet czy potrzebujesz czy nie] musisz mieć już teraz natychmiast to niestety oszczędności nie będzie. polecam robienie list zakupowych, spisywanie ile gdzie poszło - po kilku miesiącach będziesz mieć pogląd ile może ci zostawać, co i gdzie możesz kupić taniej a z czego jesteś w stanie zrezygnować. tak postępując doszłam do tego ile to kupowałam zbędnych rzeczy i ile z nich lądowało w koszu [wywalona kasa] niektóre droższe produkty możesz wymienić na tańsze [mydło do rąk w łazience - niby nic a jednak]. kluczem do oszczędzania jest też planowanie. oczywiście zdarzają się losowe niespodzianki czyli nieprzewidziane wydatki ale pewne wydatki da się ogarnąć i zaplanować - np. zaplanuj tygodniowy jadłospis, wyznacz na niego określoną kwotę i nie wychodź poza nią. kupuj z głową, wykorzystuj zakupione rzeczy do końca - np. kosmetyki, nie dubluj póki nie zużyjesz. miej cel na który zbierasz pieniądze [nawet po 10 zł :] raz na czas ku sobie coś extra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"miej cel na który zbierasz pieniądze [nawet po 10 zł :] raz na czas ku sobie coś extra usmiech.gif" Innymi słowy - oszczędziaj przez rok, żyj z ołówkiem w ręku i niedojadaj. A zaoszczędzone pieniądze wydaj o raz na byle cos extra. Swietna rada ;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10zl to nie duzo, tylko ja mam kilka wlat miesiecznie, w tym mies mam juz 30zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie o to mi chodziło. nigdzie nie napisałam - nie dojadaj, poza tym mając na myśli kup sobie coś extra - miałam na myśli bluzkę, perfumy - każdy z nas ma urodziny i prócz celu głównego którym jest powiedzmy wyjazd na wczasy do Egiptu inne drobne cele. chodziło mi raczej o przemyślane zakupy. np. skoro mam internet za który przecież też płacę to nie chodzę do kina [jest to mój extras] niby nic, ale znam osoby które chodzą często a ja oglądam filmy online i kina mi nie brakuje. chodziło mi o takie rzeczy. komuś wydaje się to normalne ale jest mnóstwo takich drobiazgów nad którymi się nie zastanawiamy a tam sobie bokiem płynie kasa. jedzenie do pracy zawsze zabieram z domu. jedyne co zdarza mi się kupić na mieście to jakieś picie raz na czas co nie znaczy że czasem [czasem podkreślam] nie wybiorę się ze znajomymi do restauracji czy na pizze - tez taki extras. chodzi raczej o to że jak oszczędzamy to robimy to z głową a nie czynimy z siebie cierpiętnika który je 3 puszki tuńczyka na dzień. napisałam też że z pustego i Salomon nie naleje. czasem zwyczajnie nie ma z czego oszczędzić a tutaj gdy weźmiemy pod lupę nasze wydatki choćby i 10 zł z wypłaty czasem da się wyłuskać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha Oszczędzajcie oszczędzajcie a żydki i tak was chwycą za d**e, głupie polaczki. Całe życie będziecie robić na żydów i zagranicznych inwestorów , a sami będziecie żarli chleb ze smalcem nawet nie bo smalec poszedł w góre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat jem chleb z dobra szynką;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam się z wypowiedziami wcześniej. jak się ogarnie sytuację [planowanie i ogólna wiedza na co i gdzie nam idą pieniądze] to zawsze coś się da zaoszczędzić. wszystko zależy od naszego podejścia do tematu. jestem studentką, kelneruję tak że wielkimi finansami nie zarządzam - ale głupio mi brać od rodziców więc radzę sobie sama, a jak wiadomo studenci nigdy kasy nie mają :) nauczyłam się być bardziej gospodarna, że tak to ujmę i sama widzę po sobie i po koleżankach, że się da jeśli tylko się chce. za dużo się nie maluję, nie mam wygórowanego stylu ubiorowego - ot takie tam głównie dżinsy i coś do tego. jestem raczej taka eko :) nie mam problemu z kupowaniem tańszych kosmetyków bo nie mam skóry uczuleniowej więc mam zwykły szampon zwykły żel pod prysznic. niekoniecznie made in tesko ale nic z górnej półki. mają robić swoje - myć i tyle. nie muszę mieć tego paska z gazety ani tego żakietu, nie chadzam do klubów [czasem gdzieś wyskoczę - coś ekstra]. wiem co autorka wcześniejszych postów miała na myśli. zbieram na aparat :) co nie znaczy że kilka miesięcy temu nie kupiłam sobie moich ukochanych perfum. coś za coś :) ale da się, jestem chodzącym przykładem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podstawa to zapisywanie wydatków i zakupy z listą tu macie fajny blog dla oszczędnych: www.finansedomowe.blog.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikusia90
Ja tak zrobiłam i udaje mi się oszczędzać w życiu prywatnym :) Teraz szukam sposobu na zmniejszenie kosztów w firmie. Trafiłam wczoraj na http://www.spikon.pl/telefon-voip/ i zastanawiam sie czy nie wprowadzić telefonii internetowej do firmy. Wydaje mi się, że dzięki niej mogłabym sporo zaoszczędzić szczególnie na rozmowach międzynarodowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jem zimioki z cebulom, itanie makarony+ slonine. Duzo oszczedzam kasy:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amber54
Jeśli chcesz oszczędzać to może poszukaj w domu kilku rzeczy na których możesz zaoszczędzic? Ja ostatnio zaczęłam oszczędzać prąc i wodę a teraz rozważam zakup lokalizatora gps firmy monitoring-gps.net - chcę zacząć oszczędzać paliwa. Z tego co wiem monitorując auto można kontrolować zużycie paliwa i zmniejszenie go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzka9991
Sposobów na oszczędzanie jest całe mnóstwo. Wystarczy trochę poczytać, widziałam ostatnio kilka poradników na temat oszczedzania w sklepie. Ja myślę o zamontowaniu w aucie monitoringu gps firmy monitoring-gps.net by móc kontrolować zużycie paliwa. Z tego co wiem można dzięki temu zaoszczędzić do kilkudziesięciu procent na paliwie miesięcznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak się uda trochę pieniędzy odłożyć to warto je zainwestować, ja postanowiłam zainwestować w złoto u http://powiernik.net/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gera11
na poczatek: sprawdz umowe z dostawca energii elektrycznej. czesto mamy je przestarzale i baardzo niekorzystane. zmien dostawce pradu jesli trzeba. sama polecam ci firme axpo. malo znana, wiem, ale bardzo dobra oferte maja. sama z nich korzystam i duzo zaoszczedzilam w ten sposob. jak juz to zapewnissz to masz trwale oszczednosci bez myslenia o tym a to bardzo wazne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam od zawsze ogromne problemy z oszczędzaniem, bo mogę tak naprawdę wydać każdą sumę i od zawsze mama mi powtarzala, ze pieniądze się mnie nie trzymają :) no ale postanowiłam wziąć się za siebie i zaczęłam zapisywać swoje wydatki, a poza tym zaczęłam od metody małych kroków i czytałam o różnych metodach oszczędzania i tym sposobem trafiłam na opis tzw. efektu latte. Można o tym poczytać tutaj: https://kapitalni.org/pl/kursy i w skrócie chodzi o to, że rezygnacja z małych wydatków w dłuższym okresie może dać spore oszczędności, których na pierwszy rzut oka nie widać. Próbuję tej metody i nie kupuję już kanapek w pracy, codzienie 5.5 do kieszeni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćwiwi112
dobrym punktem wyjscia jest sprawdzenie jaka masz umowe na prad. ja mialam bardzo niekorzystna i zwykla zmiana dostawcy przyniosla spore oszczednosci co miesiac bez wyrzeczen. zmienilam dostawe na axpo i naprawde place nizsze rachunki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wymiana żarówek na ledowe,koniecznie naturalne światło activejet .Kupiłam zimne iinej firmy i nie da się wysiedzieć w takim oświetleniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nam bardzo na dobre wyszła zmiana dostawcy prądu Warszawa - https://lumipge.pl/Poznaj-Lumi/proces Pierw zmieniliśmy w firmie a teraz przechodzimy przez ten proces żeby w domu też zmienić. Opłaca się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×