Opłaca się iśc do pracy miesiąc przed rozpoczęciem studiów?

Mam dylemat. Nie wiem czy iść do pracy zmianowej od września czy przeczekać ten kolejny miesiąć (co mi się nie uśmiecha, bo i tak siedzę w domu i nigdzie niestety nie wyjeźdzam w tym roku, w te wakacje:() Ale z drugiej strony trochę się boję. Bo napisali w wiadomości, że praca stała, zmianowa ( a co to znaczy? Ze w kolejnych miesiącach też będe musiała pracować tak?) A trcohę się boję jak mi się to z tymi studiami połączy i w ogóle jak to będzie wyglądać.No i w ogóle trochę się boję, bo nigdy nie pracowalam i boję się bo wyglądam trochę jak dziecko.. Jak myślicie?

?

Zmianowa czyli że raz masz na rano raz na południe. Może i nocki.

No zmianowa to rozumiem, ale że stała to co? Ze nie będe mogła zwolnić się np po miesiącu?

?

Zawsze można się zwolnić. Na sile nikt nie trzyma. Są okresy wypowiedzenia. Ze stałą napisali jako zachętę dla Ciebie bo zwykle szuka się stałej pracy. Ja bym szła:). Spodoba Ci się, wyrobie opinie to i potem może pogodzisz ze studiami bo pójdą Ci na reke

Jak ty sie na te studia dostalas skoro jestes taka tepa? Nie wiesz co oznacza slowo STALY?

Haha. Wiadomo że można się zwolnić. U mnie np. Okres wypowiedzenia to 2 tyg.

Stała to znaczy, że szukają kogoś na stałe czyli dłuższy okres, rok, dwa .., a nie kogoś kto po miesiącu, czy dwóch zrezygnuje.