żona

od kiedy rozpoczoł się sezon na grzyby moją żona, przestała się mną interesować a związane jest to z jej nowym hobby. natomiast co parę dni oznajmia mi że idzie na grzyby. zawsze ubiera na tę okazje pończochy i krótka spódniczkę co mnie dziwi i owszem wraca z paroma grzybami i zawsze mówi że wybrała się w kiepskie miejsce i dlatego tak mało zebrała. od tego czasu tzn 2 miesięcy praktycznie nasze życie erotyczne nie istnieje. co jest grane?

nie wiadomo. widać, ze sugerujesz romans, ale... skąd mamy wiedzieć. za mało danych. przyczyn takiego zachowania może być wiele, może to wszystko też nic nie znaczyć. pogadaj z żoną, jeśli się martwisz... i tyle. zaufaj, dopoki nie wydarzy się nic bardziej podejrzanego.

Twoje rogi widać aż z Poznania

Zacznę chodzić na grzyby, może uda mi się trafić tę smukłą łanię :)

To może ja się wypowiem z drugiej strony bo jestem żoną Andrzeja (cześć kochanie ) Ja rzeczywiscie chodze na grzyby w lesie, czasem pomagają mi inni grzybiarze ale nic takiego nie robimy. Ostatnio takiego grzyba w lesie zobaczyłam ze go musialam zakosztowac, lizalam, ssałam ale do domu nie przyniosłam ;) Wiec mąż niesłusznie mnie podejrzewa. Potwierdźcie.

Oj to z Ciebie wysokiej klasy znawczyni. Dał bym Ci mojego grzybka do spróbowania bardzo chętnie dał :)

ja widziałem jak pani oderwala kapelusz z grzyba , usiadła na korzonku i powiedziała: "ach, najlepsze są prawd****i"