Ogromny ból po rozstaniu z facetem, jak to przetrwać?

Rozstaliśmy się po dwóch latach związku, nie z mojej winy, on się ostatnio mocno zmienił, coraz gorzej mnie traktował, a nagle w niedzielę stwierdził, że chyba jednak nie pasujemy do siebie charakterami. Cechy, które kiedyś u mnie lubił, teraz nagle zaczęły mu bardzo przeszkadzać. Niestety nie jest tak łatwo wymazać z życia ukochanego faceta, z którym miałam tyle planów. Ciągle go kocham, ból jest ogromny, jak to przetrwać? Najgorzej jest wieczorami, bo co wieczór gadaliśmy ze sobą albo jakos spędzaliśmy razem. Nie mogę się skupić na filmach, książkach, w ogóle nic mnie nie cieszy, jak tak dalej pójdzie, to będę wrakiem. Ciągle po głowie chodzi mi myśl, żeby do niego napisać, może coś da się jeszcze uratować, a z drugiej strony czuję, ze to będzie upokorzenie.. Jak to wszystko przetrwać? Jak wy przetrwaliście? :( Dodam, ze to mój pierwszy poważny związek i pierwsze rozstanie w życiu, dlatego jest mi chyba ciężej.

Lepiej przed ślubem, niż po. Wyjedź w Bieszczady.

Ja wyjechałam 2 lata temu na początku liceum na wymianę na miesiąc i poznałam chłopaka , Włocha Zakochałam się , tylko się całowaliśmy , rozmawialiśmy , chodziliśmy na spacery i na jakies imprezy A jak przyjechałam to przez rok nie spojrzałam na innego faceta , cały rok rozpamiętywałam to i tęskniłam , cierpiałam , wydawało mi sie że to ten facet , że nie chce być z nikim innym i nie umiem To była moja pierwsza miłość więc cierpiałam długo , ale rzeczywiście czas leczy rany W końcu wrócilam do normalnosci , teraz on jest miłym wspomnieniem , nie płącze jak o nim myśle tylko się uśmiecham Z kolei w tamte wakacje w sierpniu pracowalam w takim biurze , i zakochalam sie w swoim przełożonym... był starszy tylko 5 lat , miał 22 Niestety on trzymał mnie na dystans , a ja jak głupia stracilam caly miesiac wakacji myślac tylko o nim jak psychofanka , nie moglam ogladac czytac , nie cieszyly mnie wypady ze znajomymi , nic zupelnie nic , czulam sie okropnie i myslalam ze tym razem mi nie przejdzie Ale przeszlo bo się zwolnilam jak wrocilam do szkoly i nie widzialam go z 2-3 tygodnie i mi przeszło To lepiej , ze rozstaliscie sie teraz , jeżeli pewnego dnia wstajesz i sobie myślisz ze twoj parner/partnerka cie denerwuje albo nudzi , to znaczy ze ten związek nie ma juz szans , to definitywny koniec Znajdziesz kogoś z kim bedziesz szczesliwsza , tak samo on "Czas leczy rany" uwierz w to powiedzenie , chociaz pewnie teraz Ci trudno uwierzyc Musisz swoje przecierpiec i wypłakac , inaczej sie chyba nie da

PUŚCIĆ SIĘ! w nurt życia

chcesz do niego pisać? kobieto gdzie twoja duma, tylko się zbłaźnisz

byłam z chłopakiem 3 lata byl to moj pierwszy partner jak chodzi o te sprawy... tak naprawde po pierwszym razie mówil ze jeste boska mam piekne ciało i juz nigdy niechce dodykac innej ... przysiegal ze nigdy mnie nie zdradzi... ze bardzo mnie kocha i wogóle... wieżyłam mu... jednak kiedys przyłapałam go na tym jak sie całuje z inna dziewczyna(była to jego była dziewczyna)z która byl pol roku... wybaczylam poniewasz obiecal ze to juz nigdy sie nie powturzy zee byl to pierwszy i ostatni raz...po jakims czasi znów go przyłapałam na tym samym lecz było to na imprezie…nie wiedziałam co zrobić żeby go przy sobie zatrzymać….pomógł mi urok miłosny u rytualisty perun72@interia.pl , on w końcu pokochał mnie calym sercem, a ja znow czuje się jak w 7 niebie.

W sprawach miłosnych cuda potrafi zdziałać Pani Sigita, kontakt do niej jest na http://ezowymiar.pl/wrozka/wrozka-sigita/

wydymać, rzucić, znaleźć następny obiekt do dymania

Pamiętajcie, że spętania i czarna magia może być niebezpieczna, aby odzyskać chłopaka lepiej wybrać białą magię. Mnie udało się dzięki panu z http://magia-anielska.pl