Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Che się zabić ale się boje co mam zrobić

Polecane posty

Gość gość

Wiele razy próbowałam się zabić nawet wiązałam już sznurek na szyji ale się bałam nie chce żyć bo życie jest dla mnie zbyt bolesne ten ból psychiczny jest odemnie silniejszy jest coraz gorzej dłużej już nie wytrzymam mam wrażenie jak bym się dusiła ale powoli jak bym tonęła ale powoli chodzi o to ŻE CHCE ŻYĆ ALE BÓL PSYCHICZNY JEST ODEMNIE SILNIEJSZY DLATEGO CHCE SIĘ ZABIĆ boje się zabić ale chyba będę musiała bo ten ból jest coraz większy i już jest odemnie ślniieszy. Może nie powinnam próbować się zabić wieszając się tylko skakając z bloku wtedy jest łatwiej, kocham rodziców i Boga, staram się być dobra ale to nie moja wina że ten ból mnie pokonuje i jest odemnie ślnieszy. Nie chce żyć chwe umrzeć i tak się zabije bo będ e musiała ten ból mnie wykańcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czemu cię boli? moim zdaniem powinnaś zmienić otoczenie może wakacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartuchaaaPL007
Skakając z bloku to może nie, co? Ale co Cie tak boli. Pytam serio przyjmujesz jakies tabletki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzi mi o ból psychiczny. Nie biorę tabletek. Dziękuje że się zainteresowaliście moim problemem, to już trwa kilka lat, ale w nasileniu miesięcy, czasami mam tak że jest dobrze a czasami jest bardzo źle we wrześniu muszę poprawić egzamin uczę się teraz nie będę dokładnie pisać o moich problemach aby się nie rozkojarzyć ale obiecuje że kiedyś Wam napiszę czyli gdy zdam egzamin czyli koło października, oczywiście ten egzamin nie jest problemem mam inne które wywołują u mnie ból psychiczny z którym nie mogę sobie dać rady a egzamin to tylko dolewa oliwy do ognia wywołuje stres lęki zaostrza to co jest. OBIECUJE ŻE POSTARAM SIĘ ROZWIĄZAĆ MOJE PROBLEMY PONIEWAŻ GDY ICH NIE ROZWIĄŻE BÓL PSYCHICZNY BĘDZIE AŻ TAK DUŻY ŻE MNIE ZABIJE CZYLI POPEŁNIĘ SAMOBÓJSTWO BO JUŻ CZUJE ŻE JEST CORAZ WIĘKSZY SILNIEJSZY ODEMNIE ŻE JUŻ NIE DAM RADY ZABIJE SIĘ BOJE SIĘ ZABIĆ ALE CHYBA BĘDĘ MUSIAŁA...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem kochanie co czujesz i o jakim bólu mówisz , mogę Cię jedynie pocieszyć że to przejdzie , bo wiele osób przechodzi taki okres w życiu , ja też tak miałam. Ale nie możesz zrobić czegoś takiego , bo zbyt wiele cudownych chwil i zdarzeń Cię jeszcze czeka ,a ten ból nie będzie trwał wiecznie. Jak można zrezygnować ze swojego życia , jak można rozważać taką decyzję , kiedy ktoś w Ciebie wierzy ? A wierzę w Ciebie ja , wierzą w Ciebie bliscy , wierzy w Ciebie Bóg , i ty wierzysz. Myślę że jeżeli pójdziesz do psychologa , to pomyślisz "Mogłam przyjść tu już dawno temu." Oczywiście jeżeli trafisz na dobrego :) Ja trafiłam na dwie niezbyt fajne panie , i na jedną która potrafiła mnie zrozumieć i mi pomóc , bo miałam depresję. "Każdy z was młodzi przyjaciele znajduje tez w życiu jakies swoje Westerplatte. Jakiś wymiar zadań , które musi podjąć i wypełnić. Jakąś słuszną sprawę , o którą nie może nie zawalczyć..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to napisz nam niebawem o tym i sie trzym. masz neta ,m mozesz sobbie pisac na forum, glodna nie jestes a tyle Ludzi cierpi glods wojny , wiec ... napisz nam za jakis czas ze jestes szczesliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idź lepiej do terapeuty pewnie masz problem ze stawaniem czoła problemom problemy ma każdy i musisz zacząć sobie z nimi radzić bądź odważna i nie bój się jeżeli nawet nie zdasz egzaminu nic się przecież wielkiego nie stanie żaden człowiek nie jest doskonały a i taki kiedyś umrzesz więc po co się śpieszysz poczekaj do setnych urodzin pamiętaj zawsze jest wyjście z każdego problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest stres i destres , stre działa motywująco a destres niestety jest dla nas zły , i widocznie cię to dopada Musisz nauczyć się relaksować , bo problemy cię obezwładniają , żyjesz nimi cały czas i przejmujesz się wszystkim , zadania codzienne i jakies większe sa dla ciebie ciężkie , powodują smutek Mogę Ci polecić magnez codziennie przed snem , rano będziesz miała więcej energii i lepsze samopoczucie itd. Melisa ( tylko nie więcej niż jedna bo może usypiać ) do picia , mleko z miodem Kup sobie jakies olejki i bierz długie kąpiele , do tego np. świeczki Odżywiaj się zdrowo , bo złe odżywianie niedosypianie brak ruchu i stres to prosta droga do depresji Wypożycz albo kup jakąś ciekawa fajną ksiazke , albo idz do kina , do teatru Głowa do góry wszytsko przed toba nie ma co się załamywać , za kilka lat spojrzysz na to wszytsko inaczej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyna 33
Nie rob tego,bo wiecznosc spędzisz w piekle.Tam dopiero ludzie będą cierpieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×