Czy prawiczków wkońcu czeka szczęście

jak uważacie ?

Idź na dziwkę i już prawiczkiem nie będziesz.

Jestem z facetem prawie 4 rok, zeszliśmy się jak mieliśmy 13-14 lat. Nie mamy parcia na seks, choć oralny i wspólne oglądanie porno już było nie raz. Wydaje mi się, że jest szczęśliwy mimo, że oboje jesteśmy dziewicami (pojmuje to pojęcie jako nie posiadania doświadczenia w penetracji penisem) Mam nadzieję, że każdy prawiczek i każda dziewica będą mieli taką satysfakcję związku, jak my do tej pory:)

To zależy ile kto ma lat, ja mam 23 lata i jestem prawiczkiem i ciężko mi będzie znaleśc dziewicę. Jedynie to uprawiałem taki seks mini przez telefon.

Mam ochotę na prawiczka.

Moze trudno o dziewice ale jest troche panien po zwiazkach paroletnich gdzie seks byl owocem uczucia i wiernosci. Czesto sie mowi wtedy o pomylce ale wydaje mi sie ze taka panna tez jest duzo warta. A nawet, patrzac z innej perspektywy odrobine wiecej. Doswiadczona odrobine, a co lepsze nie ucieka do innego gdy tylko sie zorientuje w seksie co i jak tylko oddaje sie partnerowi w zupelnosci. Oba typy maja mocny kregoslup moralny. Dla niektorych moze nudne i zalosne, ale jak dla mnie w jakis sposob piekne ;)

Wolałbym raczej kobietę bez żadnego związku, ale to raczej trudne. Sam w związku nie byłem, 3 lata temu umówiłem się z jedną panną to mnie wystawiła i nie przyszła, druga to nastolatka, można powiedziec, że głupia jak but, bo raczej do normalnych nie należała. Ogólnie to ja szczęścia raczej w życiu nie mam, ten rok jest o wiele lepszy bo przyniósł sporo zmian na lepsze.

Mam ochotę na prawiczka. cool.gif x mogę w czymś pomóc?;)

Ja myślę że tak :) Ale trzeba działać w tym kierunku ponieważ nic nie przychodzi samo - i do tego trzeba być wytrwałym i dążyć do celu mimo niepowodzeń

Czy ja wiem czy facet musi działać, mnie same podrywały jak bym z tych wszystkich okazji korzystał to całkiem sporą liczbę kobiet bym zaliczył a tak spałem tylko z tymi z którymi byłem w związku czy żałuję? z jednej strony cieszę się że nie mam takich przygód bo różnie mogło by się to skończyć np. ciążą albo jakimś choróbskiem z drugiej strony przepuszczałem czasami naprawdę ładne kobiety aż głupio dawać takim kosza bo one mają branie i faceci sami się do nich ślinili a jednak ze mną im nie poszło, chociaż jednej z nich nie przeszkadzało rozpowiadać po ludziach że z nią uprawiałem seks... a tak naprawdę poza buzi buzi nic nie było bo miałem opory przed puszczalską panną.

Fajny awek

Cblopaki zapamietajcie jedno. kobieta nigdy nie wezmie faceta mniej doswiadczonegi niz ona.

Jestem załamany że wczoraj na maturze nikt mnie nie podrywał. To nie dobrze rokuje na studia (o ile sie w ogóle na nie dostanę)

Może się uda, tylko trzeba nad sobą pracować.

Matka mi mówi że muszę panować nad wybuchami złości... No ale to nie jest sedno sprawy. JA NIE MAM ŻADNEJ DZIEWCZYNY NA RAZIE.

ja was kompletnie nie rozumiem. po co wam dziewczyna? tylko same problemy.

prawiczków którzy pracowali nad sobą, oferowali coś więcej niż samą obecność (nie mam na myśli pieniędzy), mieli szacunek dla kobiety spotkało coś dobrego. tych co tkwią w tym samym i mają roszczenia nigdy nie spotka

A my to niby pustostany bez zachamowań i szacunku do nikogo? Mówiąc tak nas krzywdzisz.

a co mozna sądzić o kimś kto od X lat jęczy na babskim forum i lezie po chuj na mature jak widać, że się nie nadaje? sam mowisz o wybuchach złości - nooo to o szacunku w ogole wobec ludzi nei swiadczy :O nie każdy musi mieć studia, ważne by działać, starac się być niezaleznym

Ja to się czasami zastanawiam co kobiety widzą np. w narkomanach, pijakach i wywijasach co chodzą po knajpach biją innych ludzi wszczynają burdy, łysych dresiarzach którzy całe życie się o******lają piją i ćpają, kryminalistach itd. I myślicie że mówię o tępych brzydulach? oj nie ładne kobiety po studiach z dobrą pracą często z takimi się wiążą robią sobie dziecko a potem uciekają i lądują na jakimś badoo lub innym syfie, znam wiele takich przypadków

kobiety chcą podrywaczy *****czy

No nienadaje się do matematyki, przyznaje i wcale nie chcę brnąć w tym kierunku. To nie jest moja wina że się na tym forum ulokowałem.

"To nie jest moja wina że się na tym forum ulokowałem." Ty czytasz sie?

No pewnie że się czytam

gość Mrrr. :)