Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sffsafsfsafs

Kocham mojego byłego... Postanowiłam wyjechać

Polecane posty

Gość sffsafsfsafs

Właśnie przeprowadziłam się do innego miasta. Zostawiłam (uciekłam?) od wszystkiego - moich przyjaciół, rodziny, miejsc, żeby tylko zapomnieć, o ile to w ogóle możliwe. Jest mi z tym strasznie dziwnie, ale wierzę, że to była najlepsza decyzja. Wszystko w związku z Nim. Pierwszy raz kogoś pokochałam, i czułam, że to jest właśnie "to". Bardzo żałuję, że nie poszłam na żadną terapię zanim go poznałam. To doprowadziło do klęski, jaką było to, jak go traktowałam. Odsuwałam go od siebie, utwierdzałam w przekonaniu, że nie zależy mi na nim. Nasze rozstanie było największym kopem w dupę, jakie dostałam od życia. Wiem, że on był blisko powiedzenia mi, co do mnie czuje - powiedział mi to. Wiem, że wcześniej zdarzyło mu się to jedynie raz (a ma już 30 lat). Zrobiłam to, co uważałam za słuszne (i była to chyba najtrudniejsza jak dotąd rzecz w moim życiu). Powiedziałam mu, że go kocham, i że zrobiłabym dla niego wszystko. Potem zerwałam wszelkie kontakty, i jak pisałam wcześniej wyjechałam (mam tu trochę znajomych, więc nie jestem zupełnie sama, poza tym od września zaczynam pracę, więc będę miała zajęcie). Ale chyba nigdy nie poradzę sobie z tym, że mam to wszystko na własne życzenie :( W ogóle nie wiem jak to zrobić. To pierwsza myśl po przebudzeniu, i po zaśnięciu. Czasami trafia mnie też w środku dnia, tak nagle. Czy jest tu ktoś, kto miał podobnie? Czy jest jakaś nadzieja na to, że się "wyleczę"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez tak mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze on nie byl tobie przeznaczony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak można pisać brednie o jakimś przeznaczeniu, nie ma czegoś takiego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×