A gdyby wybuchla 3 wś..

...to bronilibyscie Polski, czy uciekli za granice?

Ja bym uciekła, mąż by uciekł, brat, szwagier. A kto obroni tę Polskę jak wszyscy uciekną? Do czego wrócimy? Kto ś musi zostać...ale wojska mamy za mało.

Udawałbym miejscowego głupka w celu uniknięcia powołania do armii. Rodzina i przyjaciele uznaliby mnie za tchórza i odwrócili ode mnie. Ja podkulony udałbym się do oddziałów nie przyjaciela. Tam jako miejscowy głupek kręciłbym się, głupawo uśmiechał, aż dostałbym ochłapy jakiegoś żarcia. Z czasem, by do mnie przywykli i nie zwracali na mnie uwagi. Ja bym wtedy skrycie rozpylał toksyczne chemikalia w okolicy, skrapiał nimi ziemię bądź dodawał nieco do żarcia, powodując rozstroje zdrowotne wrogów. Nie zgony - w celu uniknięcia podejrzeń. Z czasem zmuszony byłbym podtruć sam siebie, by jeszcze bardziej udowodnić swoją "niewinność" i by móc proceder ten ciągnąć jak najdłużej. Zawsze to codziennie na froncie kilku wrogów mniej!

wziąłbym broń ale nie po to by bronić tego kraiku a po to by nią terroryzować d***** ale bym se p*****ał wtedy no i tych co nie lubie zabijał. chciałbym , że by wybuchła bo mam 7 kredytów

hahahahaha ale towarzystwo. czyli , że mogę się czuć bezpieczna

ja bym chciał wojnę może w końcu bym p******ał a gwa,łt uszedłby mi płazem

Jest błąd w temacie. Nie gdyby tylko kiedy powinno być ;)

Bronic tego kraju chyba ze swieca kogos takiego trzeba byloby szukac chyba ze z lufa przy glowie to co innego nawet nie byloby czy pewnie musielibysmy no koniach z szablami na czolgi nacierac...po co? Zeby sie pozniej okazalo po 70 latach ze takie rozwarstienie spoleczne ...bezrobocie a ci na gorze pyzy beda wpier...ac

Bezy ;)