Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy jest jakakolwiek szansa na to, że jestem w ciąży?

Polecane posty

Gość gość

Witam! Kochałam się w moim partnerem ostatni raz w 8 dniu cyklu (moje cykle trwają od 25 do 30 dni). Używaliśmy prezerwatywy, która nie pękła, nie zsunęła się, on kończył na zewnątrz. Unikaliśmy też jakiegokolwiek bezpośredniego kontaktu naszych narządów, myliśmy wszystkie fragmenty ciała, na których pojawiła się sperma jak dochodził w wyniku innych działań niż penetracja. Nie wiem czy to może mieć jakiekolwiek znaczenie, ale kochaliśmy się też chwile po tym jak ja doszłam, tak że byłam bardzo wrażliwa na każdy dotyk. Warto też dodać, że mam spore problemy z hormonami tarczycy. Właściwie piszę tutaj tylko dla własnego spokoju: czy według Was jest jakakolwiek szansa żebym była w ciąży? Sama uważam, że gdybym zaszła w ciążę to byłby to chyba nowy Jezus, jednak ciągle mnie ta myśl prześladuje. Cieszyłabym się bardzo z dziecka, ale wolałabym poczekać na dogodniejszy moment do założenia rodziny. Dziękuję z góry za odpowiedzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, jeśli dotknął twojego nosa. Wtedy mogło dojsć do zapylenia. Na tak idiotyczne pytania nie warto się silić na inną odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli prezerwatywa się nie zsunęła ani nie pękła to według mnie ciążę mozna wykluczyć, nie ma co Panikować. Skoro jednak masz pewne obawy to współżyjcie tylko w dni niepłodne. Możesz je sobie wyznaczyć np testerem owulacyjnym na ślinę albo paskami lh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej nie jesteś w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 dzień to teoretycznie dzień niepłodny w moim cyklu, chyba że mój partner ma jakieś superplemniki i były w stanie tam przetrwać około tygodnia. To już nie pierwszy raz, kiedy tak wariuję, ale martwi mnie ból brzucha. Taki delikatny w dolnej części, jakby mięśnie ciągle były spięte. Na dodatek ból ten pojawił się mniej więcej tydzień po teoretycznej owulacji. Za kilka dni kupię test, póki co nie chcę żeby mnie wprowadzał w błąd, chociaż wydaje mi się, że zastosowaliśmy wszelkie środki ostrożności (tabletek antykoncepcyjnych nie chcę brać, mam zbyt duże problemy z hormonami i mogłabym mieć później problemy z płodnością a dzieci naprawdę chcę mieć, chociaż nie teraz).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest tak jak się bzyka bez antykoncepcji.Przy stałym bzykaniu trzeba myśleć ,a nie tylko korzystac z uciech i potem rozpaczac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisałam, zabezpieczaliśmy się. Hormonalnej antykoncepcji bym i tak nie ufała, bo leki hormonalne na tarczyce były sukcesywnie ignorowane przez mój organizm i nic nie pomogły. Zrobiłam 2 testy, co prawda troszeczkę za wcześnie, ale nawet cienia cienia kreski nie było, więc już jestem spokojniejsza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×