Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ultra45

Nie wiem co zrobić, podpowiecie?

Polecane posty

Nie wiem czy dobrze robie że tu o tym pisze. Uznałem jednak że to forum jest lepsze niż jakaś samosia i mnie raczej nie wyśmiejecie. Jeżeli ktoś ma zamiar pisać jakieś głupoty to prosze sobie darować. Zdaje sobie sprawe z tego że cała historia brzmi troche niewiarygodnie i ktoś może nie uwierzyć więc opisze to w wielkim skrócie. Jestem z rodzicami nad morzem we Władysławowie (tylko nasza trójka - ja 17 lat, mama 38 i tata 40). Wczoraj w nocy byłem świadkiem sytuacji w której moja mama uprawiała seks z obcym facetem. Co najgorsze, byłem tego naocznym świadkiem prawie od samego początku do końca. Było to w miejscu publicznym (za takimi garażami przy torach przy Towarowej, kto był we Wladysławowie ten wie o czym mówie). Byliśmy na takiej można powiedzieć potańcówce. Tata tańczył z mamą a w międzyczasie siedzieliśmy przy stoliku z małżeństwem które ma pokój obok nas w hotelu. Wypił sporo wódki i ze dwa razy poprosił do tańca żonę tego "sąsiada" z hotelu. Mamie sie chyba to nie spodobało i w którymś momencie wzięła go na bok i zganiła go za to. Przez cały czas była na niego zła. Potem tata poszedł z tym kolegą do hotelu i zostaliśmy we trójke (ja, mama i żona tego faceta). Parę razy tańczyłem z mamą, w między czasie mama z koleżanką wypiły pare piwek. Później przysiadł się pewien koleś i matka zaczęła z nim tańczyć. Straciłem ich z oczu. Nie będę już wchodził w szczegóły, po prostu widziałem ich jak uprawiali seks. Nie pomyliłem sie, stałem bardzo blisko od początku do końca (gdy podszedłem matka już klęczała i robiła mu dobrze ustami), sam byłem zdziwiony że mnie nie widzą ale tłumacze sobie to tym że było ciemno, mama mocno podchmielona. Byłem w ciężkim szoku ale zarazem byłem podniecony. Nie wiedziałem co mam robić, stałem jak sparaliżowany i patrzyłem. Tysiące myśli w głowie jednocześnie. Podejść i przerwać im? Wracać do domu? Zostać? Ostatecznie zostałem do samego końca. Najbardziej w całej sytuacji zadziwiał mnie fakt, że on traktował ją jak prostytutkę A JEJ SIĘ TO PODOBAŁO! Kazał wstać - wstawała, kazał się obrócić - obróciła się, chyba ze względu na wypity alkohol nie mogła sobie poradzić ze rozpięciem spódniczki więc rozerwał jej rajstopy i po chwili wszedł w nią. Co jakiś czas dawał jej klapsy i trzymał za włosy. Widziałem w jej twarzy coś dziwnego, takie dzikie porządanie, gdy kazał jej wstać sama rzuciła się na niego z pocałunkiem. Widać było że całkowicie dała się porwać. Gość cały czas się rozglądał czy ktoś nie idzie a ona miała to gdzieś. Przez cały czas nie odezwała się ani słowem, tylko jęczała, oddała mu się. Jedynie raz, gdy już rozerwał jej rajstopy i chciał w nią wchodzić to cofnęła się i powiedziała coś o gumkach ale uciszył ją mówiąc że będzie ostrożny. Potem już się nie odezwała i facet chyba w niej skończył bo po jakimś czasie nagle zwolnił swoje ruchy i zatrzymał się, za chwile z niej wyszedł a ona zaczęła się tam nerwowo dotykać. Sam nie wiem co teraz o tym myśleć. Całą noc nie spałem, dziś prawie pół dnia siędze w pokoju hotelowym. W głowie mam tysiące pytań. Co teraz zrobić? Powiedzieć tacie czy nie? Powiedzieć matce że to widziałem? Czy nie ingerować w ich małżeństwo? Dlaczego to zrobiła? Dlatego że parę godzin wcześniej tata dwa razy zatańczył z prawie obcą kobietą? Co się wtedy działo ze mną?! Dlaczego byłem tym podniecony? Dlaczego im nie przeszkodziłem tylko patrzyłem na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo ładnie fantazjujesz albo to nie twoja sprawa Witaj w świecie dorosłych gdzie nic nie jest takie jakie nam sie wydawało w dziecinstwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to niedługo mozesz mieć młodsza siostrzyczke albo braciszka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja dalbym jej do buzi zeby mi obiagla bo jak nie to bym powiedzial tacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podobno sa takie kobiety ktore za nic idiotycznie sie mszcza:-O bo jak sie go kocha a on skrzywdzi( a tanczyl z inna, wiec cham i gnojek), to "ja mu pokaze":-O co zrobic? To, co czujesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na twoim miejscu dołączyły bym się do nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej pogadaj o tym z mamą a tacie na razie nie mów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie rob i postaraj sie o tym zapomniec. Skad wiesz ze ojciec nie zdradza matki? To sa sprawy malzenskie, miedzy nimi. Lepiej sie nie wtracac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×