Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

anonimowa00

Mój brat to tyran

Polecane posty

Odkąd pamiętam, mój brat był nerwowy, i zawsze musiało być po jego myśli, jeśli tego nie dostawał terroryzował psychicznie moją mamę i wszystko wymuszał. Ona jako matka chciała, żeby miał wszystko, ale gdy straciła pracę i zaczęły się gorsze chwile, a On już jako 22 latek stał się nie do zniesienia. Zaczęło nam się nawet wydawać, że na poważnie ma coś z głową, i potwierdziło się, zgodził się pójść do psychiatry, tylko dlatego, że po czasie sam dostrzegł problem, ponieważ miał już myśli i przygotowania samobójcze. Myślałyśmy, że jak będzie się leczył, to problem zginie, ale niestety stało się jeszcze gorzej. Ciągle jego racje muszą być na pierwszym miejscu, i nikt ani nic innego się nie liczy. Miał nawet dziewczynę, ale niestety nikt by tego nie wytrzymał, potrafił ją wyzwać, szarpnąć, a później mu przechodziło... do czasu. Ostatnio było najgorzej, rozeszło się o głupotę i tak zaczął się awanturować, wyzywać moją Matkę, a nawet doszło do rękoczynów. Ja niestety nie mieszkam z nimi i mnie przy tym nie było, ale w głowie mi się nie mieści, że za to wszystko co dla niego całe życie robiła, nie ma dla niej za grosz szacunku. Zresztą ja też po tym co się stało przestałam go szanować, ale co dalej... Tak bardzo szkoda mi mojej Mamy, martwię się o nią, ponieważ również leczy się na serce, i nie wiemy co mamy z nim zrobić, czasami nawet przechodzą mi myśli, że lepiej żeby go nie było... Nie wiem co mam robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A psychiatra nie postawił diagnozy? Może ma jakiś zaburzenia i powinien przyjmować leki. BYć moze jest chory i nie jest świadomy swoich czynów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dostał leki, na nerwice, ale żadnej konkretnej choroby nie zdiagnozował. Zastanawiam się czy mama nie powinna uciec od niego. Tylko sęk w tym, że ona go utrzymuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×