Młoda prawniczka pozna...

Witajcie! A więc... Jestem młodą dziewczyną, studentką prawa, ambitną, dążącą do samorozwoju, jednakże nie jestem jakąś pracoholiczką. Borykam się z problemem jak inne kobiety, dziewczyny, chłopacy, mężczyźni - brak mi drugiej połówki oraz przyjaciół, ponieważ w mojej branży wszyscy raczej "biorą na szpan", że studiują prawo, bo to taki prestiżowy kierunek w ich mniemaniu. Więcej o mnie: posiadam miłą aparycję, jestem wysoką brunetką o atrakcyjnej budowie ciała, ciemnych oczach i jasnej skórze oraz o bardzo długich, lekko kręconych włosach. Interesuję się muzyką klasyczną, grą na instrumentach, fotografią, architekturą oraz wszystkim w sumie po trosze. Jestem osobą opanowaną, nie lubiącą ekstremalnych imprez, staram się analizować wszystko racjonalnie, nie lubię niekonkretnych, niezdecydowanych ludzi. Uwielbiam ludzi z humorem. Moje marzenie? Stworzyć szczęśliwy, trwały związek oraz założyć rodzinę, dla której będę mogła żyć, rozpieszczać swojego męża, gotować mu i takie tam :)... Szukam podobnych sobie... Ludzi (głównie panów :), którzy także są samotni, mają ambitne cele w swoim życiu, może są z podobnej branży, może są inżynierami, może lekarzami - i chcieliby nawiązać kontakt ze mną. Najlepiej z województw: śląskie oraz opolskie. Przedział wiekowy 23-30 lat. Zostawiam tutaj email do kontaktu: retro.natashka(at)gmail.com . Pozdrawiam wszystkich ciepło!

bardzo wysoką? :D

ales naiwna hahahah , tak, rozpieszczaj swojego mezusia gotowaniem i wszystko mu daj a i tak cie kochac nie bedzie, dobra rada dla Ciebie i podobnych Tobie naiwnych młódek: szukaj faceta o takim samym albo wyzszym statusie spolecznym, patrz na pieniądze i wygląd, nigdy nie znizaj się do miernego poziomu z nadzieją że gorszy facet Cie doceni, przystojni tez potrafia, tylko trzeba szukac tej perelki a nie brac pierwszego lepszego. Moze to brzmi dosc ostro, jednak z takim podejsciem jak masz teraz zostaniesz na maksa upokorzona i wykorzystana. Za kilkadziesiat lat mi podziekujesz :)

za kilkadziesiąt lat nikt ci nie podziękuje, znikniesz z pola widzenia, a twoje rady to sobie wsadź, w d...! :)

studiujesz i szukasz w czeluściach internetu? to jakby po wodzie chodzić i pić prosić.

do roboty! :)

"chłopacy"

Droga autorko , nie zaczynaj od kłamstwa - studentka prawa to jeszcze nie prawniczka. A w ogóle to spadaj na sympatię.

krotko mowiac bufonka szuka bufona