Czy zrobiłam błąd kupując ten samochód?

Mój samochód odmówił posłuszeństwa i kupiłam Land Rovera Freelander. Rocznik 1999, benzyna + gaz, sprowadzony z Włoch do Polski w 2010r i w tym roku pierwsza rejestracja w kraju. Od tego czasu miał jednego właściciela - kobietę. Samochód wygląda na zadbany, nic się złego nie dzieje ani nic. Kupiłam go i z ciekawości zaczęłam szukać info o nim i się przeraziłam bo przeważają same negatywne opinie. Może ktoś obiektywnie się wypowie?

Obiektywną opinię zdobędziesz w trakcie eksploatacji...

oj tam; będziesz płakać, płacić i jeździć i pamiętaj jedną rzecz jeśli chodzi o używane auta; człowiek się z nich cieszy 2 razy - jak go kupi i potem jak wreszcie sprzeda ;)

Widzicie, poprzednio miałam renault. I to był horror, tylko od początku tego roku wpakowałam w tamten samochód prawie 5 tys. na ciągłe naprawy.

też mam renault i bardzo sobie chwalę ;) jedyny problem jest taki, że to bardzo, bardzo rzadki model i kradną mi różne elementy, które kosztują krocie