Cały czas wypadają włosy..

Witam! Jestem 8 miesięcy po porodzie. Jakoś w 3-m miesiącu zaczęły mi wypadać włosy, garściami.. Niby to norma po ciąży.. Jakiś czas później, około 6-go miesiąca przestały lecieć tak bardzo. A teraz, od około miesiąca znów się nasiliło..! Masakra.. Stosuję szampony typu Pantene Age Defy (czy jakoś) plus odżywka, jakiś z keratyną, ech.. Nie suszę, nie używam prostownicy itp. Muszę ciągle spinać, bo wszędzie ich pełno. Niedługo chrzściny, muszę pofarbować włosy, bo mam nieładny odrost. I nie wiem, co robić z nimi. Też tak długo miałyście? Mam wrażenie, że mam ich połowę mniej na głowie :/ Może polecicie jakieś środki (byle nie jakieś duże kapsułki, bo niestety mam problem z przełykaniem takowych :) ). Dodam, ze mieszkam w UK, więc może jakaś mama stąd też coś poleci? Dzięki!

Po takim czasie, należy to sprawdzić. Zrób podstawowe badania, np. morfologię. Odżywiasz się prawidłowo. To już chyba za długo na normalne zwiększone wypadanie włosów po cięży zw. z burzą hormonalną...

Odżywiasz się prawidłowo?

Sluchaj ja mialam ten sam problem .Mi zaczely wypadac wlosy 6m po porodzie.Porazka jakas ,mialam wlosy wszedzie na lozku na ubraniach ,garsciami wypadaly.Wyprobowalam kosmetyki Kerastese (stymulujace wlosy by nie wypadaly).Tez mieszkam w Uk ,mozesz kupic te kosmetyki na ebayu.Kupilam szampon,spray I ampulki (nie do picia,tylko wmasowojesz w skore).I powiem ci ,ze jestem zadowolona z efektow ,juz mi prawie nie wypadaja wlosy.To sa dosc drogie kosmetyki ale naprawde warto

Myślę, że zdrowo się odżywiam, tzn. staram się nie przeżerać, bo chcę zgubić zbędny tłuszczyk + ćwiczę. Jem ciemne pieczywo głównie, wędliny, nabiał, jogurty, owoce, warzywa.. Piję soki (100%), maślankę, mleko, kawę 2x dziennie. Słodyczy jem mało, tak bynajmniej myślę. Na obiady głównie ryż, makaron, ziemniaki ale nie dużo. Niedługo będę w Polsce, to chyba zrobię morfologię, bo sama nie wiem, co może być przyczyną..