Wyciskarki: które najlepsze

Macie wyciskarki do soków? Ja zastanawiam się nad kupnem któregoś z tych Huromów: http://terapiasokami.pl/ - który polecacie?

i podajcie ceny :) moze tez kupie w Polsce?

Ja mam HUROMa - model chyba 1500, może jakiś wyższy, nie pamiętam. To taki co ma najmniej obrotów, chyba 40 na minutę, i dziubek ma zatyczkę. Kosztował jeśli dobrze pamiętam jakieś 1700 zł. Jestem z niej bardzo zadowolona. Moja mama kupiła Zelmera za niecałe 900 zł. Wygląda prawie identycznie jak mój Hurom, i już byłam zła na siebie, że chyba przepłaciłam, aż do czasu gdy nie zaczęłam używać tego Zelmera i okazało się, że ma jednak sporo wad w porównaniu z Huromem. Wada podstawowa - ma problem z wyciskaniem soku z liści, czy selera naciowego - liście muszę podrobić na bardzo malutkie kawałki, a seler naciowy pokroic wręcz na pół cm kostkę, bo inaczej maszyna się zacina i staje. W Huromie liście np. sałąty, szpinaku tylko gniotę w palcach przed wciśnięciem do maszyny, a seler naciowy kroję na ok. 5 cm kawałki - i nic się nie zacina. Inne wady Zelmera: - przycisk "wsteczny" nie działa. To znaczy można go wcisnąć, ale nic się wstecz nie kręci i jak mi się wyciskarka zatnie, to muszę ją po prostu rozkręcić i umyć. W Huromie przycisk wsteczny normalnie działą - jak czegoś za dużo napcham i mi się maszyna na chwilę zablokuje, to wciskam wsteczny i się odblokowuje i jadę dalej z sokiem - Zelmer zaciął mi się nawet na jabłkach kiedyś - musiałam rozkrecać i myć - Zelmer jest głosniejszy od Huroma - Zelmer nie ma zatycznki na dzióbku, a akurat jest to mi bardzo przydatne - Hurom ma wyprofilowane dzbanki (na sok i na odpady), które można ładnie przystawić, dopasować do samej wyciskarki. W Zelmerze dzbanki są okrągłe, niewyprofilowane - Dzbanek na sok w Huromie ma tak wyprofilowany dzióbek, że po nalaniu soku do szklanki nic z dzbanka nie kapie - w Zelmerze, zawsze coś potem kapie, czy cieknie po zewnętrznej sciance dzbanka - Hurom ma w wyposarzeniu (choć za dodatkową opłatą) sitko pasujące do dzbanka na sok - od razu można sobie sok odcedzić jeśli ktoś woli klarowniejszy - Hurom moze pracować 30 minut bez przerwy, w Zelmerze zalecają tylko 20 minut (potem trzeba czekać aż silniczek ostygnie) Tak więc nie żałuję, że mam Huroma, choć 2 razy tańszy i choć wydajność obie maszyny mają podobną

Oj - miało byc, ze HUROM jest 2 raqzy droższy, a nie tańszy. I przepraszam za błędy ortograficzne - szybko pisałam i nei sprawdziłam przed wysłaniem.

O właśnie ja zastanawiam się nad kupnem wyciskarki. Najważniejsze żeby była szybka w użyciu, mało się zacinała no i żeby dała radę wycisnąć sok z wszelkich warzyw i owoców, ponieważ zamierzam przeprowadzić mini kurację sokami ;) Ktoś ma jakieś inne doświadczenia z sokowirówkami? Ta Huroma jest dość droga, chociaż skłaniam się do niej bo ją polecacie.

Ja np korzystam z wyciskarki Sapir i jest ok. Tańsza od Huroma czy Omegi ale chyba funkcjonalność ta sama. Robi ze wszystkiego, chociaż trzeba bardzo rozdrobnić, czasem się zacina ale ma bieg wsteczny, ogólnie jestem zadowolona. Pytanie jak bardzo będziesz eksploatować ;)

Myślę że pare razy dziennie. A i teraz przeczytałam że potrzebuje wyciskarki a nie sokowirówki! Co polecacie?

Karolinka - ta Hurom, o której piszę to właśnie wyciskarka, a nie sokowirówka. Sapir to też chyba wyciskarka. Ja polecam Huroma (tego z 40 obrotami na min.), bo taką mam i jestem zadowolona. Nie polecam Zelmera (oni mają chyba tylko jedna wyciskarkę) - testowałam i sprawdziła sie średnio. O innych markach się nie wypowiadam, bo nie testowałam to nie wiem.

Poszperałam w necie i popytałam znajomych i zdecydowałam się na zakup tej polecanej mi Hurom. Tutaj macie fotki z mojego pierwszego soku z 5 marchewek i selera. Przygoda z sokami rozpoczęta! https://imageshack.com/a/9P2z/1 Moja opinia: szybko się czyści, łatwa w obsłudze, bieg wsteczny bardzo użyteczny przy zacięciu - polecam.

Ja polecam wyciskarkę Kuvings B6000, kupiłam ją w sklepie www.juiceflow.pl I jak dla mnie niema lepszej, wyciskam z niej sok niemalże ze wszystkiego. Nigdy mnie nie zawiodła, a używam jej od początku lata. Najfajniejszą opcja jest duży otwór wsadowy. Nie kroje jabłek - po prostu całe wrzucam. Jest po prostu niesamowita.

Gosiaczek - nok, w Huromie otwór nie jest zbytu duży i faktycznie trzeba kroić jabłka i inne rzeczy, ale mam wrażenie, że jak kroję drobniej, np. całą marchewką na 5 części, a nie na 2, to wychodzi więcej soku. Może to tylko złudzenie, ale jak miałam kiedyś zwykłą sokowirówkę i miała duży wlot i też mogłam wrzucać całe jabłka, to one bardzo szybko przelatywały i wychodziło mniej soku - tak mi się wydaje. Poza tym ja lubię rozkroić jabłko bo często z wierzchu wygląda ok, a w środku okazuje się zepsute lub z robalem.

Nagrody typu Laur konsumenta czy odkrycie roku to zwykłe oszustwo, niestety nie ma to nic wspólnego z rzeczywistym odczuciem klienta w skali krajowej, zachęcam do zapoznania się z poniższymi artykułami: niestety linki nie przejdą wystarczy wpisać w google- laur konsumenta oszustwo Warto poczytać komentarze pod artykułami! MYŚLĄCY

Ja osobiście używam Huroma 2G, super maszyna! wyciska wszystko, twarde warzywa, orzechy, można nawet zrobić sok z sałaty czy innych traw :P myje się ją w 2 min, a najlepsze jest to, że całkiem bezawaryjna - mam ją już jakiś czas i sprawdza się doobrze.

Hurom to w ogóle firma, która wymysliła te wyciskarki ślimakowe, a więc co jak co ale oni się na rzeczy znają :) Aczkolwiek znajoma ma Kuvinggsa i też bardzo chwali, Ja osobiście swojego Huroma nie zamieniłabym na nic innego :)

A jaka jest przewaga takiej wyciskarki nad sokowirówkami?

kladus - sok z wyciskarki ma więcej witamin i enzymów. to chyba chodzi o to, ze sokowirówka tnie warzywa i przez to one się bardziej utleniają podczas robienia soku, a w wyciskarce są ściskane, jak w maszynce do mielenia i zachowują więcej wartości. Ponoć także sokk z wyciskarki można przechowywać 2 dni bez zbytniej utraty jego wartości (w lodówce, oczywiście). Przy czym sokm z sokowirówki jest bardziej klarowny, a z wyciskarki ma nieco fafołów", drobinek - ale można wtedy albo sok wlać do "przemielenia" jeszcze raz, albo zastosować specjane sitko na pojemnik z sokiem. Mnie drobinki nie przeszkadzają, ale synek jest wrażliwy i jemu cedzę. WYciskarki są niestety drogie, ale jesli ktoś naprawdę stawia na częste robienie soków, to myślę, ze warto zainwestować.

Dodatkowo wyciskarki są bardziej uniwersalne-Zrobią Ci sok z natki pietruszki, sałaty czy innych warzyw liściastych. Sokowirówka po prostu potnie na drobne kawałki taką sałatę i soku z tego nie będzie.

no właśnie. wyciskarka jest lepsza.

Zależy czego oczekujesz od wyciskarek - jeśli wydajności i uniwersalności to te najdroższe (Hurom Kuvvings) sprawdzą się najlepiej. jeśli chcesz wyciskać np. tylko cytrusy to te tańsze w 100% będą się nadawać

Ja nie lubię trzymać masy żelastwa w domu i głównie ze względu na tę uniewrsaloność właśnie zakupiłam sobie wyciskarkę :)

To czy wyciskarka czy sokowirówka to nie ma najmniejszej wątpliwości. Jak chcecie zabijać witaminy już podczas przygotowania soku to proszę bardzo, możecie wybrać sokowirówkę. Ja od lat używam wyciskarki i mam pewność, że sok jest pełnowartościowy. Do tego najlepszy sprzęt tego typu macie tutaj http://sklep.puregreen.pl/wyciskarki-do-sokow/ są droższe i tańsze modele, ja używam tego modelu HH 2G, nie jest najtańszy, ale widzę różnicę w jakości, łatwości utrzymania i czyszczenia, trwałości, sok dłużej może stać w lodówce, no i smak soku kapitalny :). Wg mnie tutaj nie ma co oszczędzać, wydajesz raz pieniądze i żyjesz zdrowo.

Posiadam wyciskarkę do soków, moja wygląda tak : http://sokowo.pl/wyciskarki-do-sokow Kupno tej wyciskarki było najlepszym pomysłem w tym roku. Po pierwsze i chyba najważniejsze bardzo poprawiła się odporność naszych dzieci odkąd codziennie piją świeże soki praktycznie skończyły się problemy z ciągłymi przeziębieniami. Wyciskarka jest prosta w użyciu, to co mi się w niej najbardziej podoba to duży otwór wsadowy dzięki czemu nie muszę rozdrabniać wkładanych surowców. Przydatną funkcją jest też tak zwane płukanie na biegu, dzięki czemu mogę robić soki z rożnych surowców jeden po drugim.

ja też natknąłem się na puregreen.pl Akurat nie odnośnie wyciskarki, bo swojego Huroma kupiłem u producenta, ale patrzyłem na zdrową żywność tam - mają naprawde ciekawy asortyment, poza tym można nie tylko zakupić rzeczy ale też sporo poczytać o zdrowym żywieniu :D

Link, który podałaś jest bardzo ogólny. Tutaj koleżanki wspomniały już o marce hurom i nowościach, jakie są u nich dostępne. Ja póki co zbieram pieniądze, bo chcę kupić lepszy model z serii http://hurom.com.pl/hurom-hg głównie dlatego, że można przygotować na nim soki, które można pić nawet dwa trzy dni a nie tak jak te sklepowe trzeba pić od razu, bo się zepsują. Brakuje mi jeszcze trochę kasy, ale na maj już powinnam mieć.

na tej stronie > http://magia-sokow.0ad.info/2015/02/wyciskarki-do-sokow-lepsze-niz-sokowirowki/ jest pokazane jaka jest różnica między sokiem z wyciskarki a sokiem z sokowirówki. Czy to prawda? Aż taka jest różnica?

Ja kupiłam huroma już kilka miesięcy temu. I nadal cieszę się niezawodną pracą i dobrym smakiem soków. Warto było wydać troszkę więcej na dobrą wyciskarkę. Pomimo wielu ludzi którzy mi to odradzali.

zanim się ktoś zdecyduje na jakiś konkretny model, to warto przeczytać: http://www.morele.net/wiadomosc/wyciskarka-do-cytrusow-jak-wybrac-ktora-kupic/1252/ i sę w ogóle zastanowić nad ty, czego oczekujemy i wtedy dobrać coś odpowiedniego.

Najlepsza wyciskarka jaką miałem to hurom. Najlepsza bo jedyna :D Może troszkę wprowadziłem w bladą ale wcześniej miałem sokowirówkę zelmera. Służyła mi przez 2 lata i po tym czasie stwierdziłem, że już ma dosyć. I odstawiłem ją, a raczej to ona mnie bo się spaliła. I nie było sensu dalszej zabawy. Więc stwierdziłem, że wezmę jakąś na raty. Teraz płacę jakieś 60 złotych miesięcznie, bo wiozłem na 2 lata tyle co gwarancja. Cena niewielka, mogę sobie na to pozwolić.

Gdybyście chcieli poradzić się jaką wyciskarkę kupić to odradzam sklep www.terapiasokami.pl Oczekiwałem od sklepu profesjonalizmu oraz rzetelnej odpowiedzi na zadane przeze mnie pytania droga mailową. Pani Elżbieta Perdjon (jak się podpisała) usilnie chciała abym zadzwonił lub żebym podał jej nr telefonu to oddzwoni. Mailowo nie była w stanie udzielić mi żadnej konkretnej odpowiedzi. Niestety jestem zapracowanym człowiekiem i nie mam czasu na długie rozmowy telefoniczne. Jestem rozczarowany jakością obsługi bo pomimo zadanych konkretnych pytań w trzech wiadomościach nie otrzymałem żadnej konkretnej odpowiedzi poza dziwnymi wymijającymi, tak jak by Pani Elżbieta bała się pisać tego co myśli. A może woli rozmawiać, bo to co mówi oczernia innych lub wcale nie jest skuteczną terapią? Nie wiem, nigdy się nie dowiem bo nie skorzystam z usług tego sklepu. Skutecznie mnie zniechęcił do siebie.

Panie Marku Figlarku, czuć jad w pana wpisie, kobieta może chicała Pana potraktować po królewsku, wytłumaczyć jak krowie na rowie a Pan nie zadowolony . Tacy jak pan zawsze znajda dziurę w całym. Obmawia Pan kobietę na forum a sam schował sie pod nikiem jak tchórz. Faceci tacy są. Ja sie wyleczyłam z raka sokami. Terapia sokami działa i jest b. skuteczna.