Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość11111

mętlik w głowie po byłej

Polecane posty

Gość gość11111

Czesc ! Mam pewien problem. OD grudnia nie jestem już z dziewczyną. Bardzo mi na niej zależało, ale się rozpadło. Planowaliśmy razem ślub ... teraz mam coś takiego ze nie umiem się zakochać w innej osobie. Spotykam się obecnie z inną dziewczyną, ale nic do niej nie czuję ... czy to jest normalne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z jakiego powodu jestes z kims kogo nie kochasz? Pytam, bo chcialabym zrozumiec jak mysli facet. Moj byly odszedl, zaraz zwiazal sie z nastepna, praktycznie mial juz kogosw dwa dni po tym jak mnie zostawil a mi uparcie twierdzil ze nic do niej nie czuje. Przyznam, ze takiej sciemy wczesniej nie slyszalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak szybko sie nie zapomina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość11111
Jestem bo "tak wyszło" ... nie wiem poznałem tą dziewczynę na dyskotece i tak się spotykamy od jakiegoś maja ... ale wewnętrznie mam tak ze się budzę czasami i myślę o tej mojej byłej i mam od razu doła na cały dzien ... przypominam sobie wszystko, jak było itd. to jest straszne uczucie ... ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja chyba to wszystko sobie wmowilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość11111
nie wiem co mam zrobić zeby móc się w kimś innym zakochać ... bo póki co nie umiem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez.tak szybko sie nie zakochasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dwa i pół roku temu byłam zakochana po uszy w instruktorze nauki jazdy, dawał mi nadzieję a potem zerwał kontakt, szukałam tego kontaktu chodziłam na jazdy tylko po to żeby spędzić z nim czas...rok temu się odezwał w lipcu że zmienił zdanie pisaliśmy ale do spotkania nie doszło...pisałam z nim do października ale tylko jak on się odezwał jednak nie czułam już nic. morał taki że potrzebowałam go lepiej poznać żeby się odkochać, pomogło też że wtedy zawrócił mi w głowie inny mizoginista.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chce zapomniec .ale to nie takie proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość11111
tak samo ja mam ... nie wiem co miała w sobie ta dziewczyna ze tak mnie trzyma po Niej ... byliśmy ze sobą 1,5 roku ... i się rozpadło ;/ strasznie to przeżyłem ... chciałbym się od tego uwolnić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chciałbys sie uwolnić, niejeden napisał. a może skoro tak warto sie starać bo ona może też Ciebie nie może zapomnieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja kiedys poltora roku nie moglam zapomniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mnie zryło tak, że 1,5 roczne bycie ze sobą położyło się cieniem na wiele lat. Właśnie minęło 11 lat, ja mam męża i 2 dzieci i nadal nie mogę zapomnieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość11111
starałem się ... rozstaliśmy się w grudniu ... a w marcu znowu zaczeliśmy się spotykać, całować itd. ale jak spytałem co z nami bo robimy takie rzeczy to ona powiedziała ze nie wie ... ona sama nie wie co zrobići teraz w licpu wyjechała za granicę i siedzi tam już 2 miesiące i nie mamy wgl kontaktu ... tak mi siedzi w pamięci ze masakra :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niektórych sie nigdy nie zapomina. chyba to coś znaczy? ale to dopiero poczatek zapominania. różnie może być. prawdziwa miłość faktycznie nigdy nie przemija. szkoda że ludzie sie tak szybko poddają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
walcz bo mozesz całe życie myślec tylko o niej, zdobądź kontakt jej i pisz do niej, może wróci niedługo. na przekór nie ma co specjalnie zapominać. ja zerwałam całkiem gdy już czułam że na pewno nic nie ma między nami, on tez wiedział. w innych przypadkach, gdy was ciągnie dalej do siebie to warto walczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on juz zapomnial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość11111
z jej strony to na pewno już koniec ... ja cały czas mam ją w sercu ... budzę się to mam taki "szok" ze az do roboty nie chce mi się iść ... tak było cudownie ... a tu takie coś ... nie wiem nawet chciałem iść do psychologa zeby mi jakoś pomógł ale co on mi pomoże ... teraz spotykam się z dziewczyną, za 1,5 h do mnie ma przyjść a mnie w cale to nie rusza ... jest mi to obojętne ... kiedyś było inaczej, nie mogłem się doczekać spotkania z własną dziewczyną ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znalam kilku facetow o ktorych nigdy nie zapomne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mysl o niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawdziwa miłość nie przemija? Nie wiem. Może raczej pierwsze zauroczenia/silne zauroczenia, w okresie kiedy byliśmy piękni i młodzi. Ale zawsze warto próbować aż do momentu, kiedy dotrze do nas, że to, co było już nie wróci. To najwłaściwszy moment na zamknięcie za sobą drzwi. Inaczej możemy myśleć "a co by było, gdyby"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu, musisz to przepracować i tyle. Normalne jest, że póki się od niej nie uwolnisz, do innych będziesz czuł nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość11111
walczyłem ... od maraca do lipca latałem za nią ... nie chciała ponownie wejść w związek ... a od grudnia do marca w cale nie chciała się do mnie odezwać i spotkać ze mną ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przechodziłam. Miotałam się wiele lat, robił ze mną co chciał (czyt. brał co chciał). Na szczęście - to kiedyś się skończy, przeminie. Ale nie marnuj czasu. TE 20 parę/30parę lat już się nie powtórzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to co bylo juz nie wroci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile macie lat? i jaki był konkretny powód rozstania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uprawiasz seks z tą nowa? Staje ci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×