Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kiedy dziecku nie zamyka sie buzia

Polecane posty

Gość gość

i dosłownie maltretuje nas gadaniem, co robic ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak podrośnie do wieku nastoletniego,zamknie sie w swoim pokoju i będzie burczeć,a nie mówić....tak więc ciesz się,póki możesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama bym sie chciala dowiedziec. Albo kiedy wrzeszczy non stop. Bo moje niestety ma glosnosc podkrecona na maxa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TaWredna ma to po Tobie Ty za to caly dzien na kafee piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja też nawija od rana do nocy ;-) uwielbiam słuchać tego szczebiotu ;-) generalnie kocham dzieci, więc jej miliony pytań i śpiewy przyprawiają mnie o dobry humor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie jak córka przestaje gadać to znaczy, że coś wykombinowała i trzeba interweniować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo zaczyna sie choroba ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas Młoda nawet jak leżała w szpitalu to gadała jak najęta :) np " Pani pielegnialka idź sobie stąd" ( kiedy przychodziła pielęgniarka z kroplówką) Idziemy do sklepu - Młoda gada, jedziemy autobusem - Młoda gada, idziemy na spacer - Młoda gada, wstaje rano - gada, bawi się - gada, ogląda bajkę - gada :) i tak calutki dzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Póki nie miałam dziecka dziwilam się kobietom, które niechętnie odpowiadają swoim dzieciom "yhyyy" i na tym koniec. Przecież dzieci mówią takie niesamowite rzeczy, wiec dialog z nimi to sama przyjemność. Teraz mam dziecko 5letnie i jak zaczyna gadać o 7 rano to kończy o 20 wieczorem. Dziś przy obiedzie nawet mnie zapytał, czy nie zagadał mnie jeszcze nie śmierć :) Nadal uważam, ze rozmawianie z dzieckiem to swietna sprawa, bo one rewelacyjnie prosto pojmują rzeczywistość, ale uważam też ze pojemność mózgu jest ograniczona i popołudniu człowiekowi juz wybucha lub paruje. Na szczęście od poniedziałku powrót do przedszkola :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe moja ma dopiero 16 mc i też non stop nawija ale mi to nie przeszkadza bo ja też mam taki charakter że niemalże non stop coś gadam i tak obie od samego rana do wieczora siebie wtórujemy Heh biedny ten mój Tomek :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córka ostatnio ucięła sobie pogawędkę w autobusie z panią. Przez 15 minut nawijała non stop, bez przerwy :) kobieta była uśmiana po pachy dosłownie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja autorka rozumiem, ze taki wiek, ze wyrosnie z tego ale wieczorami drazbni mnie juz to gadanie. Od rana dow ieczora nie zamyka mu sie buzia . Mamo wiesz, mamo to, mamo tamto ale wiesz mamo itd. Zazwyczaj nie pyta o nic, tylko gada gada gada .Jak prosze o chwile ciszy to trwa do 5 sekund

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie od poniedzialju przedszkole. Chyba wycaluje Panie w przedszkolu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×