Wstęp do płyty slubnej

Co o tym myslicie chcemy z narzeczonym zrobić wstęp taki jak wygladaly nasze przygotowania do slubu czyli kamerzysta nagrywal jak mloda para wybierala obraczki panna mloda ze swoja mama byly w salonie sukien slubnych i przymierzala suknie pan mlody ze swoja mama przymierzal garnitur panstwo mlodzi na lekcji tanca ucza sie swojego pierwszego tanca panstwo mlodzi wybieraja tort pojazd i wszelkie inne sprawy zwiazane z przygotowaniami do slubu. Widzialam nawet podobny teledysk w necie i bardzo mi sie spodobal Co myslicie o takim wstepie z przygotowan.

myślę, że to będzie dużo kosztowało, bo kamerzysta liczy sobie za każdą godzinę, a przecież nie nakręcicie tego w ciągu jednego dnia

durny pomysł po ..wrócisz do pracy i zapomnisz o weselu, ślubie... a na kasie , zapomnisz jak się nazywasz

i po co ci to? a masz mieszkanie?

Durny pomysl z tym wymyslaniem,to moze jeszcze nagraj jak sie bzykacie w noc poslubna to wtedy goscie beda mega zadowoleni z takiego filmiku....:) Myslisz ze goscie ogladaja filmy slubne?oczywiscie ze nie,bo kurza sie gdziesz w szafce i maja gdzies wasz film slubny....tak naprawde to tylko Ty bedziesz ten film ogladac i taka jest prawda. Dziewczyno zrob normalny film,nie za krotki,nie za dlugi a zobaczysz ze naprawde bedziesz zadowolona.

ha, ha tydzień po ślubie i już zapomnieliśmy, a tu kredyt został do spłacenia na 2 lata

Dobrze goscie zobaczą tylko raz a ja bede ogladac kilka razy to jest moj slub moja plyta i mi sie takie cos podoba. Zreszta wole nakrecic takie przygotowania niz jakis durny spacer co czesto jest nazywane ostatnią randka lub jakies durne zdjecia z dziecinstwa a potem razen koszmar.

to po co ćwioku pytasz , jak wiesz najlepiej oj, ofermo życiowa pasztecie z koziej wólki

Jak myslicie czy tak wstęp do płyty slubnej jest dobry?

Nie. Banalne, nudne, nie warte kręcenia. Cyrk z normalnej sprawy. Nikogo poza Tobą przygotowania nie interesują.

boze jakie wymyslanie :O

śmieszy mnie takie podniecanie się ślubami, przecież teraz co trzecie malzenstwo sie rozpada, wiec pewnie i Ciebie to czeka, wiec po cholerke tak cudowac, jakies wstepy, dla mnie to chore i smieszne zarazem. Za 10 lat mąż cie bedzie zdradzal z mlodszą kolezanką z pracy, wiec nie swiruj tak kobito

Widzisz dla ciebie jest to durny ostatni spacer a dla kogos z gosci przy ogladaniu moze to byc durny kabaret w durnej przymierzalni...pytalas o zdanie to otrzymalas,wiec nie oburzaj sie tak a skoro i tak wiesz ze taki durny kabaret chcesz zrobic z filmu to nie wiem po co pytasz....

Chce zeby moja płyta slubna roznila sie od wszystkich oklepanych juz plyt slubnych ktore ogladalam tylko para mloda byla inna

No tak jak ktos wyzej napisal - nagraj bzykanko i bedziesz oryginalana:)

Poj********* jestescie z tym bzykaniem tylko wam jedno w glowie ja pie rdole

te laska, ty porypana jestes,,,,, z tym tematem

Albo zrobimy inaczej zamiast ciągnąć kamerzyste to mozemy sami nagrac jak przymierzamy suknie i garnitur i potem damy kamerzyscie i on to ladnie uwieczni na plycie z wesela

mnie płyta kojarzy się z zimną płytą i co ty na to?

A dlaczego z zimna co ma piernik do wiatraka?

zimna płyta czyli zestaw wędlin, serów, mięs

Ah te przygotowania do ślubu

Jakie macie inne pomysly na wstep do plyty slubnej?

fajna sprawa! Myslę,ze dobry kamerzysta zrobi coś takiego przeciez bez problemu! Nasze wesele nagrywali stąd - www.jetmax.pl/wesela-sluby i żałuję,że wtedy take wstępne wideofilmowanie nie przyszło nam do głowy, bo na stronie maja kilka świetnych przykładów

Wgl wszystkie te plyty slubne sa jakies takie staromodne... moze to fajna pamiatka dla panstwa mlodych, bo sobie moga poznej obejrzec i powspominac jak to bylo, albo pokazac dzieciom w przyszlosci, ale przekazywanie ich potem gosciom weselnym jest jakas pomylka, oni ich tak tego nie ogladaja, juz sama ich obecnosc na weselu wystarczy... Po co potem ogladac swoja schlana gebe i to jak sie wstawiony kompromitujesz :-) a juz same te wstawki ktore rozpoczynaja plyte sa obciachowe. Panstwo mlodzi chca stworzyc cos fajnego, wymyslaja rozne rzeczy, ktore sa takie jakies "obciachowe" juz same z siebie, niewazne jak przemyslane by byly. Prostota we wszystkim wskazana i klasa, najlepsza pamiatka wg mnie sa zdjecia:-)

nikt poza PM tych filmów nie ogląda. Goście byli i widzieli na własne oczy- po co mają katować się oglądaniem po raz kolejny? a wstęp z przygotowań do ślubu to szczyt banału