Podczas badań u ginekologa uwazac należy na Zakażeniaa

Podczas badań mamy Prawo do obecności osoby bliskiej.Ja mam zawsze męża przy każdym badaniu nawet na fotelu bo rękawiczki chronia tylko lekarza nie pacjenta bo dotyka coś w gabinecie potem wklada do pochwy palce zakazając ją!A mamy Prawo do obecności nawet w szpitalu osoby bliskiej podczas badań i zabiegów nawet CC .Ust 2008 r art 21 Prawo Pacjenta.Wiem ,ze ginekolodzy będa wyśmiewac obecnosć i wpis bo nie chca świadka badań bo widzi.W UK raz bada sie pochwę wpisując w katotekę położenie jajowodów i resztę oczywiście przy osoie bliskiej lub połoznej bo nie wolno być sam na sam pacjentce z gonekologiem.Więcej nie ingeruje sie w pochwę by nie stresowac pacjentkę jak u nas to chyba zboczenie przy każdej wizycie pchach palce do pochwy!!!

weź ty zboku WYPIE/RDALAJ, bo znowu to samo! jak się leczysz w oborze, to nic dziwnego że musisz zabierać ze sobą osoby towarzyszące

Dziwne, bo chodzę do ginekologa już od 12 lat i jakoś wielkiego stresu nigdy nie odczuwałam. Nie zawsze. jak to określiłaś, ginekolog pcha mi palce w pochwę. No i, co pewnie cię dziwi, nigdy mnie lekarz nie zakaził (???) niczym. Dziwne no nie?