Gość gość Napisano Sierpień 31, 2014 Witam. Mam problem z żołądkiem a przynajmniej tak myślę. Mianowicie od środy do piątku miałam ostrą biegunkę i niczym nie mogłam jej zatrzymać aż w końcu sama ustąpiła. Myślałam, że mi przeszło jednak wieczorem strasznie zaczęła mnie głowa boleć i zaczęło mnie ściskać w żołądku. A dzisiaj z rana nie mogłam przez ból w ogóle wstać z łóżka, wypiłam wodę z solą, zwymiotowałam i ból głowy trochę ustąpił za to żołądek dalej nie daje mi spokoju. Czy leżę, czy stoję, czy siedzę ciągle jest mi niedobrze. Zjadłam dzisiaj trochę chrupków kukurydzianych i piję dużo soku pomarańczowego. A na wieczór zrobiłam sobie gorzką herbatę, której nie dopiłam bo mnie podbiło na wymioty. Łyknęłam przy tym łyżkę sody ale nie zwymiotowałam bo nie mam czym tylko mi sie odbiło. Myślałam, że po tym żołądek zacznie pracować i nie będzie mnie już niedobrze ale dalej jest. Najgorzej jest mi w pozycji leżącej bo czuję też wtedy ucisk pod mostkiem. Ci mi jest? Czy to zatrucie czy coś innego? Co mi pomoże? Prosze o pomoc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach